NA ANTENIE: BALLADA O NIEJ (2024)/DARIA ZAWIALOW
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zakończyć temat aborcji...

Publikacja: 07.10.2016 g.12:10  Aktualizacja: 07.10.2016 g.12:19
Poznań
"Protesty pokazały, że trzeba ten temat w Sejmie zakończyć" - tak senator PiS Robert Gaweł tłumaczył w Radiu Merkury decyzję parlamentarnej większości o odrzuceniu projektu zaostrzenia przepisów aborcyjnych
sejm - Rafał Zambrzycki
/ Fot. Rafał Zambrzycki

Jego zdaniem, przy eskalacji napięcia wiele rzeczy wymyka się spod kontroli. - Partii zależy w tej chwili na uspokojeniu sytuacji. Patrząc na protesty, głównym czynnikiem eskalującym napięcie była karalność kobiet. To słowo "karalność" najbardziej wpływało na świadomość. Tego typu protesty mogą wymknąć się spod kontroli, co widzieliśmy w Poznaniu pod komisariatem policji - powiedział Robert Gaweł.

Premier Beata Szydło zapowiedziała, że przedstawi projekt ustawy wspierającej kobiety, która zdecydują się urodzić dziecko z tak zwanej trudnej ciąży.    

- To nie wystarczy, potrzeba jeszcze innych rozwiązań. Chodzi o dostęp do środków antykoncepcyjnych i edukację seksualną. To są kwestie, które stają przed polską edukacją i przed polskimi politykami - mówiła w Radiu Merkury Anna Wachowska-Kucharska z partii Razem. (cała rozmowa poniżej)

Wczoraj Sejm - także głosami PiSu - odrzucił obywatelski projekt zakazujący aborcji (również w trzech przypadkach, w których obecnie przerwanie ciąży jest możliwe).    

Maciej Kluczka/red

https://radiopoznan.fm/n/ZiP1ou
KOMENTARZE 10
radca 10.10.2016 godz. 23:06
@'cz'ytacz
100/100
Też odnoszę wrażenie, że rozmawiający na antenie popisują się brakiem podstawowej wiedzy jak i brakiem zasad dobrego wychowania.
To bardzo przykre, wprost nie do zniesienia.
Automatycznie nasuwa się pytanie komu brak anatomicznej wykładni jest na rękę, jest pomocnym w mataczeniu i dokonywaniu zbrodni na wolnościach kobiet, na zdrowym rozsądku?
Rychu 10.10.2016 godz. 22:18
Wiesiu...Tekst o 11.19 wklepałeś. Przeczytałem go - zgodnie z Twoimi wskazówkami - kilka razy.
Czy pijesz do mnie?
Czy też mnichem będąc folgujesz sobie i i ku zgorszeniu wszelkiemu od rana trunki rozweselające pijasz?
"Mędrkując" od rzeczy zresztą.

p.s.Redakcja wie, że podszywanie się pod cudze nicki, to nie moja specjalność.
Nie błaznuj więc.
Wiesław 10.10.2016 godz. 11:19
Ja nie widzę różnicy między aborcją a poronieniem na życzenie, więc odcinam się od takich metod.
Do poziomu reszty komentarza (trollowania) nawet się nie zniżę.

Cytat. Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje. Osoby uprawiające trollowanie nazywane są trollami.

- Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty, która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji.
- Osoba stosująca trollowanie zwykle reaguje wrogo zarówno na próby uspokojenia dyskusji, jak i agresywne reagowanie na jego zaczepki, merytoryczna zawartość dyskusji ma zaś dla niego znaczenie tylko o tyle, o ile rozpala w dyskutantach negatywne emocje i przyczynia się do kontynuowania sporu. Sprawia to zazwyczaj takie wrażenie, jakby troll sycił się nimi. Najczęściej im więcej osób wpadnie w jego sidła i odpowie na jego post, tym bardziej wydaje się zadowolony.
- O ile trollowanie określane jest obecnie jako zachowanie patologiczne i chuligańskie, to wywodzi się ono z działania podejmowanego w usenecie wobec nowych użytkowników, mającego na celu ich zdyskredytowanie w oczach uczestników konkretnej grupy dyskusyjnej.
- Skrajna megalomania i pogardliwy stosunek do innych osób – jest to bardzo charakterystyczna cecha trolli, która prowadzi prędzej czy później do ich wyobcowania, bo nawet osoby pierwotnie sympatyzujące z trollem lub odnoszące się doń neutralnie zrażają się do niego z powodu takich zachowań;
- Konfabulacja np. na temat swego wykształcenia, pracy, pozycji społecznej bądź doświadczeń życiowych – celem trolla jest tutaj nadanie większego znaczenia swoim wypowiedziom, jako pochodzącym od specjalisty, osoby, która coś zna z autopsji etc.;
- Zmienianie własnych danych, które może polegać albo na drobnych zmianach tych danych (np. Troll może zmienić się w Troola lub Trrola etc.), albo na poważnych zmianach takich danych (np. Troll staje się „Uczestnikiem”) – celem trolla jest spowodowanie, aby inni uczestnicy forum nie mogli filtrować wypowiedzi trolla lub ich ignorować bez czytania;
- Tworzenie klonów bądź pacynek (np. Troll może także występować w tym samym okresie także jako Uczestnik1 i Uczestnik2), których wypowiedzi składają się z wyrazów poparcia wypowiedzi trolla występującego pod własnymi danymi oraz ataków na oponentów tego trolla – troll w ten sposób próbuje wykazać, że nie jest izolowany i cieszy się poparciem na danym forum.

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że tutaj mamy do czynienia z jawnym trollowaniem, Po rozpoznaniu tematu,unikam konfrontacji z tym trollem, jednak on wciąż atakuje moją osobę i negatywnie komentuje moje wpisy na forum, oraz innych użytkowników. Nawet podszywa się pod mój nick wypisując w nich obraźliwe komentarze. Szanowną Redakcję bardzo proszę o kontrolowanie wpisów tego osobnika, gdyż jego komentarze znacząco obniżają poziom forum RM.
Dziękuję i wszystkim życzę miłego dnia :)
Rychu 08.10.2016 godz. 21:44
"Dlatego wrogiem jestem prawa do aborcji na życzenie, gdzie aborcje stosuje się jak środek antykoncepcyjny".
Tu zacnie Wiesiu napisałeś.
Ale, żeby aborcji na życzenie nie było, to duży nacisk na EDUKACJĘ położyć należy i jak najlepszy dostęp do środków wczesnoporonnych (czy też zapobiegawczych) ułatwić.
A TEGO, od ponad 20 tu lat "wolności" najprzeróżniejsze władze - tchórzliwie, podle, sprzedajnie i oportunistycznie przedstawicielom watykańskiego państwa PODLEGŁE!!! - niestety NIE ROBIĄ!!!.
I tu jest pies pogrzebany Wiesławie.
Dlatego aborcja po polsku jest PRZERAŻAJĄCA!!! Dzieci (noworodki), znajduje się w śmietnikach, szambach, beczkach, lodówkach, pojemnikach itp.
Czy chcesz, aby tak WYGLĄDAŁA katolicka ochrona życia poczętego?

p.s.Ty suchoj-igo na temat aborcji już się lepiej nie wypowiadaj.
Zajmij się swoim Wackiem i niech to zajęcie największą frajdę Tobie sprawi.
suchoj 08.10.2016 godz. 11:04
Aborcja to porażka nas wszystkich. Facetów przede wszystkim. Kobietom się nie dziwię, choć trudno zrozumieć dlaczego tak łatwo kobiety same na siebie zwalają ten problem. Dosłownie same podkładają się pod nóż. To nie do pojęcia.
Rychu 07.10.2016 godz. 22:08
"Panie witamy ponownie w domach."...M,D i C hetmanie...
Czy to znaczy żeś Ty, jak i Tobie podobni, swoje kobity z domów powyganiali?
Wiesław 07.10.2016 godz. 16:56
Widzisz "hetman" nie wiem czy będzie to stary kompromis. Osobiście uważam, że nie był on wcale taki dobry, skoro rocznie w Polsce według Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny dokonuje się ponad 100 000 aborcji, nie wliczając w to aborcji polek po za granicami kraju. Myślę, że dobrze by było obniżyć te drastyczne statystyki przez unikanie niechcianych ciąż, oraz zachęcanie kobiet do rodzenia, a nie wydawanie rządowych nakazów czy zakazów.

Zdaję sobie sprawę, że to bardzo trudne zadanie i jestem pewien, że jeżeli chcemy na tym polu osiągnąć sukces to wszyscy musimy się bardziej postarać - kobiety, mężczyźni jak i władza rządząca. Trzeba poprawić edukację, zwiększyć świadomość czym jest aborcja, jak unikać niechcianej ciąży, zachęcić ciężarne do rodzenia materialnie i mentalnie itd, itd. Myślę, że na tym polu jest jeszcze dużo do zrobienia. Ale tutaj znowu wszystko zależy od nas samych i naszej dobrej woli a z tym jak wiemy bywa różnie.

Czytałem ostatnio opowieść pewnej polki na stałe mieszkającej w Grecji, gdzie aborcja jest legalna na życzenie. Rocznie wykonuje się tam ponad 200 000 aborcji ! Opowiadała jak ze względów zdrowotnych znalazła się w szpitalu na ginekologii i pytała kobiety po aborcjach ile razy je dokonały w swoim życiu. Statystyki były zatrważające bo większość z nich miała po kilka już za sobą (4-6) a rekordzistka z którą rozmawiała miała ich 18 !!! Kolejne dziecko postanowiła jednak urodzić, ale że przez poprzednie zabiegi była tak wewnętrznie zdewastowana, że poroniła a widząc swoje dziecko popłakała się. Dlatego wrogiem jestem prawa do aborcji na życzenie, gdzie aborcje stosuje się jak środek antykoncepcyjny.
hetman 07.10.2016 godz. 15:59
Czyli wracamy do starego kompromisu. I dobrze. Panie witamy ponownie w domach.
Wiesław 07.10.2016 godz. 15:45
Dobrze, że w tym temacie wreszcie obniżają się emocje, nie potrzebne emocje.
Wiadomym jest, że określonym grupom politycznym zależy żeby buntować ludzi przeciwko władzy rządzącej i trzeba przyznać, że to im się w pewnym stopniu udało. Zresztą robią to odkąd odsunięto je od władzy. Namieszano ludziom w głowach, nastawiono kobiety przeciwko kobietom i wypuszczono na ulice żeby protestowały, choć wiele z nich jak się okazało protestowało przeciw czemuś innemu. Dzisiaj wiele kobiet już wie, że zostały zmanipulowane, wiedzą również kto w tak wstrętny sposób operował na ich delikatnych kobiecych emocjach i w tak wrażliwym temacie. Jednak oszustwo ma to do siebie, że prędzej czy później zostanie zdemaskowane i tak się stało również tym razem. Przykro mi, że nienarodzone życie ludzkie wmieszano w politykę!!! Żal mi tych kobiet, które w zimnie i deszczu zdzierały sobie gardła, protestując przeciw przepisowi którego właściwie nie było i którego od początku żadna partia nie chciała zaakceptować w całości z różnych powodów. Były to jedynie projekty i na dodatek obywatelskie a nie PIS-u, PO czy innej partii.

Temat aborcji to bardzo ważny, delikatny i emocjonalny temat, który powinien być omawiany w spokoju i z rozwagą a nie na ulicy z kamieniem w ręku! Najsmutniejsze jednak jest w nim to, że w tym programie, jakikolwiek on będzie, zawsze ktoś straci, może nawet życie i zawsze ktoś będzie poszkodowany czy nie zadowolony. Tu bez wątpienia nie ma wygranych i jedynie słusznych decyzji. W tym programie zawsze będzie trzeba pójść na kompromis, w jedną bądź drugą stronę. Oczywiście najlepiej by było, żeby nikt nie musiał stawać przed trudnym wyborem i jestem pewien, że można je ograniczyć, lecz nie da się wykluczyć całkowicie. Żeby je ograniczyć wielu ludzi powinno podchodzić odpowiedzialnie do życia i stosunków między dwojgiem ludzi, a niestety często tak nie jest, zwłaszcza wśród młodych. Dlatego później są problemy, trudne decyzję i złamane ludzkie życia. Proszę wszystkich o rozwagę i mądre, uczciwe decyzje. Wtedy wszystkim będzie lżej i łatwiej. Miłego dnia :)
'cz'ytacz 07.10.2016 godz. 14:06
Jeszcze raz przypominam że złe prezentacje polityków-parlamentarzystów
przez centralne media , sprawiają że JA żle słyszę a patrzeć już nie mogę ... !
Ta wykwintność intelektualnie dobranych słów sprawia że kilka czołowych funkcji
porównują do pracowników firmy sprzątającej która w ramach przetargu ,wygrała !

Ciągle brakuje tej anatomicznej wykładni ... .
Już nie piszę o tym iż nieznajomość psychiki połączonej z brakiem pojęć wynikłych
z brakiem wyedukowania ,prowadzi do katastroficznych skutków !
Z których tylko niewiasty o bardzo dobrych preferencjach mogą wyjść cało i bez
uszczerbku na zdrowiu i psychice !