W sobotę jeden z przechodniów zauważył wylewającą się wodę przez drzwi wejściowe historycznego obiektu.
Woda zalała praktycznie cały budynek
- powiedziała Olga Mazurek z urzędu miasta w Ostrowie.
Jesteśmy na etapie szacowania strat. Hydranty przeciwpożarowe miały aktualne przeglądy. Budynek jest ubezpieczony. Trudno na ten czas cokolwiek powiedzieć. Straty na pewno są duże.
Po dokładnym oszacowaniu szkód włodarze miasta złożą wniosek do ubezpieczyciela, od którego będą starać się uzyskać odszkodowanie. Jednocześnie miasto chce zdobyć pieniądze na modernizację budynku, aby dostosować go do potrzeb m.in. miejskiego zarządu dróg i strefy płatnego parkowania.
Na to potrzeba około 7 mln złotych
- przyznał Radiu Poznań Mikołaj Kostka, wiceprezydent Ostrowa:
Mamy zabezpieczony wkład własny w tegorocznym i przyszłorocznym budżecie miasta do realizacji tego projektu. Natomiast, jeżeli się okaże, że odszkodowanie będzie nam przyznane, a pewnie tak się stanie, bo dlaczego miałoby być inaczej, no to ten milion złotych trochę spadnie nam z nieba, ponieważ on obniży nam koszty inwestycji
Powodem pęknięcia rury od hydrantu były niska temperatura.