NA ANTENIE: Muzyczny Merkury
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zaledwie kilka minut trwała dziś rozprawa Arkadiusza Ł, pseudonim „Hoss”

Publikacja: 14.12.2018 g.11:34  Aktualizacja: 14.12.2018 g.11:45 Magdalena Konieczna
Poznań
Z powodu protestu pracowników administracyjnych nie można jej było prowadzić dalej, bo nie miał kto pisać protokołu.
Hoss - Magdalena Konieczna - Radio Poznań
/ Fot. Magdalena Konieczna (Radio Poznań)

Sędzia sama wywołała rozprawę. Przyjechał na nią prokurator z Warszawy, a "Hoss" - oskarżony o wielomilionowe oszustwa na seniorach za granicą, został doprowadzony z warszawskiego aresztu. Jego obrońca mecenas Artur Tarnawski mówi, że jeszcze wczoraj miał informacje, że rozprawa "Hossa" się odbędzie.

- Jeśli chodzi o jego osobę i stan zdrowia, te ciągłe transporty to jest z punktu widzenia sprawy jakiś problem. Natomiast z punktu widzenia naszego obowiązku - jako obrońców , to nie ma problemu żadnego, bo to my musimy zapewnić swoją dyspozycyjność. Przyszliśmy na dwie minuty i tyle. Natomiast rzeczywiście są to koszty olbrzymie, bo to jednak transporty co chwilę Poznań - Warszawa, Warszawa - Poznań, ale kto mógł się spodziewać takich rzeczy jeszcze tydzień temu, pewnie niewiele osób – podkreśla.

Oskarżony ma problemy kardiologiczne. Podczas pierwszej rozprawy zasłabł i sąd musiał wezwać karetkę. Trafił do aresztu, bo ukrywał się przed warszawską prokuraturą, która chciała mu postawić kolejne zarzuty.Razem z nim na ławie oskarżonych siedzi jego brat. Obaj mieli wyłudzić od seniorów w Niemczech, Szwajcarii i Luksemburgu ponad dwa miliony złotych. Drugie tyle - jak ustaliła prokuratura - próbowali wyłudzić. Proces Hossa trwa w poznańskim sądzie od połowy ubiegłego roku. 

https://radiopoznan.fm/n/ea8Mmk
KOMENTARZE 1
hahaha... 14.12.2018 godz. 13:12
... no ale przecież Polska to bogaty kraj i podatników stać na kosztowne 600km transporty na dwie minuty rozprawy. Sądy wypłacaja kilkusettysieczne odprawy sędziom itd, więc o co właściwie chodzi.