Współpracownicy kobiety ze sklepu w Kole w zeszłym tygodniu poinformowali policję o wynoszeniu przez 25-latkę produktów spożywczych. W trakcie dochodzenia okazało się, że pracownica ochrony niejednokrotnie wynosiła produkty bez płacenia za nie.
"Dodatkowo kobieta wykazała się niecodzienną przebiegłością" - przyznaje oficer prasowa kolskiej policji, sierż. sztab. Weronika Czyżewska.
Podczas nieobecności pracownicy, drukowała duplikaty paragonów, potwierdzające zakup towaru przez klienta, następnie wchodziła do sklepu, brała z półek towar, który widniał na paragonie. Następnie towar oddawała w punkcie informacji, argumentując to, że jest z tego towaru niezadowolona.
Kobieta złożyła już wyjaśnienia i przyznała się do zarzucanych czynów. Na razie policjanci postawili jej zarzut oszustwa, ale najprawdopodobniej 25-latka będzie też odpowiadać za kradzież.
Właściciel sklepu wstępnie oszacował straty na kilkaset złotych. Policjanci będą jednak analizować jeszcze starsze nagrania ze sklepowego monitoringu.