Ci odlatują, ci zostają

Gostyński Ośrodek ogłaszał przetargi na sporządzanie inwentaryzacji nieruchomości. Zdaniem funkcjonariuszy CBA i gostyńskiej prokuratury, przetargi wygrywała firma, którą jeden z geodetów założył na swoją krewną.
Z wyliczeń prowadzących sprawę wynika, że w ten sposób doszło do wyprowadzenia z Ośrodka ok. 200 tys. zł. Czterech z pięciu geodetów, którzy usłyszeli zarzuty, jeszcze pracuje. Starosta czeka na oficjalny dokument z zarzutami. W piątek prokuratura wysłała pismo w tej sprawie do władz powiatu.