Ciała 75-letniej kobiety i jej 49-letniego syna odkryto w domu w Stołężynie w powiecie wągrowieckim. Zwłoki znalazł wczoraj przed południem brat zamordowanego mężczyzny.
"Natychmiast rozpoczęliśmy śledztwo" – informuje oficer prasowy wągrowieckiej policji, mł. asp. Dominik Zieliński.
Funkcjonariusze podjęli współpracę z policjantami z komisariatu w Kcyni, gdyż pojawiły się fakty, które mogły wskazywać na potencjalnego sprawcę zabójstwa, dalsze czynności wykrywcze i kolejno zabezpieczone ślady naprowadziły policjantów na 22-letniego mieszkańca gminy Kcynia, bratanka i wnuka ofiary. Zebrane dowody dały podstawę do zatrzymania mężczyzny
- mówi Dominik Zieliński.
Podejrzanego zatrzymano wczoraj w Żninie. Jego wyjaśnienia potwierdziły wcześniejsze ustalenia śledczych. 22-latek usłyszał na komendzie policji zarzut podwójnego zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
Dalsze postępowanie prowadzi prokuratura w Wągrowcu. Jeszcze dziś przeprowadzono eksperyment z udziałem mężczyzny. Zaplanowano przesłuchanie w prokuraturze oraz sekcję zwłok ofiar. Podejrzanemu grozi dożywocie.