Mężczyzna miał się uskarżać na dolegliwości twarzy, co było związane z zażyciem przez niego sporej ilości "białego proszku".
Jak wyjaśnia Maciej Forecki z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie, mężczyzna chcąc pomóc medykom w leczeniu, przekazał im próbki zażytej substancji. Okazało się, że to... amfetamina. Po udzieleniu mu pomocy, lekarze zawiadomili policję.
30-latek usłyszał już zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Grozi mu do 3 lat więzienia.