W trakcie robienia porządków w zakrystii duchowny usłyszał hałas w kaplicy. Kiedy spojrzał przez okno, zobaczył człowieka uciekającego ze skarboną. "Zacząłem go gonić" - relacjonuje proboszcz podpoznańskiej parafii.
Musiałem przebrać buty i od razu zacząłem biec. Źle trafił, nie dość, że był chudy i mały, to ciężko było mu z tą skarboną, myślał, że tam nie wiadomo co jest, bo ona jest ciężka, ale ona jest ciężka, aby nie doszło do kradzieży.
W trakcie biegu ksiądz zadzwonił na policję. Podczas ucieczki złodziej przewrócił się i wyrzucił skarbonę, następnie pobiegł przez rzekę, aby później wpaść w ręce policjantów. Ucieczkę złodzieja i pościg księdza nagrały kamery monitoringu zamontowane w kościele. Proboszcz przerwał pościg, kiedy zobaczył, że złodziej porzucił skarbonę.
Ksiądz Jakub Lechniak biega od siedmiu lat. W ubiegłym roku wystartował w poznańskim maratonie, który ukończył w 3 godziny i 28 minut.