To martwi Towarzystwo Przyjaciół Wolsztyńskiej Parowozowni. "Dla nas jest to bardzo bolesne" - mówi Radiu Poznań wiceprezes Towarzystwa Tomasz Drzewiecki.
Od ponad 13 lat zajmujemy się utrzymaniem linii z Wolsztyna do Świętna. Wkładamy w to setki godzin pracy jako wolontariusze. Teraz efekt tych prac, naszych wysiłków jest poniekąd niszczony. Linia w tym momencie jest nieczynna, nie odbywa się na niej rozkładowy, regularny ruch pociągów. Aczkolwiek nasze Stowarzyszenie cyklicznie organizuje pociągi specjalne prowadzone właśnie przez wolsztyńskie parowozy właśnie na tym odcinku. My w swoim wolnym czasie staramy się, pracujemy na tej linii, by przywrócić jej pełną przejezdność, a tutaj niespodziewanie pojawiła się dość duża kradzież
- mówi Tomasz Drzewiecki.
Towarzystwo o kradzieży poinformowało już policję i Straż Ochrony Kolei. Tomasz Drzewiecki podkreśla, że do dzisiaj Towarzystwo usuwa skutki kradzieży sprzed 10 lat, kiedy to złodzieje skradli prawie kilometrowy odcinek torów z tej linii.