Poznański lider ugrupowania Hołowni surowo ocenia innego poznańskiego prawnika posła Bartłomieja Wróblewskiego, jednego z inicjatorów wykreślenia przesłanki eugenicznej z ustawy antyaborcyjnej. Zdaniem Tomasza Sójki, to postać "nieszczęśliwa i tragiczna" dla Polski", podobnie jak przewodnicząca Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska, bowiem "wysadziła w powietrze" kompromis aborcyjny, co skończy się przesunięciem rozwiązań aborcyjnych "bardzo w lewo".
Natomiast poseł Wróblewski bardzo dobrze wypowiada się o profesorze Sójce. Jego zdaniem to człowiek dobrze wykształcony i dlatego dziwne jest to, że związał się politycznie ze środowiskiem, które popiera liberalizację przepisów aborcyjnych - mówi poseł Wróblewski.
Przed laty wychodziliśmy z podobnego punktu widzenia. Bliskie nam były wartości prawno-naturalne. Należą do nich godność człowieka, prawo do życia każdego człowieka, prawa rodziny, prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Naszym obowiązkiem, także obowiązkiem profesora Sójki, jest obrona tych wartości, nie z powodów politycznych, ale dlatego, że przynależą każdemu człowiekowi z racji tego, że jest człowiekiem. Namawiałbym Tomasza Sojkę, aby mężnie bronił prawa do życia. Nie ma determiznimu. To od nas zależy jaka będzie Polska i jaki będzie świat w przyszłości. Na koniec dodam, że każdy profesor prawa, niezależnie od przekonań, powinien bronić Konstytucji, a ta chroni życie. Wierzę, że prof Sójka będzie wartością dodaną w polskiej polityce. Byle tylko nie uległ namiętnościom bieżącej polityki, a przed interesami politycznymi stawiał wartości.
Za główny cel działalności Ruchu Polska 2050 profesor Tomasz Sójka uważa odsunięcie PiS od władzy, by - jak mówi - "odzyskać Polskę".
opr. G.Ł