Radny Andrzej Rataj napisał w tej sprawie pismo do prezydenta, a ten odpowiedział, że u podstawy łuków zostały namalowane znaki poziome zabraniające wejścia na przęsła mostu oraz zamontowano barierkę utrudniającą wejście na przęsła. Radny podkreśla jednak, że ludzie nadal wchodzą na przęsła.
Można zainstalować odpowiednie kraty już na samych łukach lub u podstawy łuków, ale problem byłby taki, że gdyby te kraty były wyostrzone lub zaostrzone, to ktoś kto chciałby przejść mógłby się zranić o te kraty. To jest pytanie, co jest bardziej racjonalne i rozsądne. Pan prezydent wskazywał, że odpowiednie rozważania i refleksje były prowadzone
- mówi Andrzej Rataj.
Radny zapowiada, że będzie przyglądał się dalszym działaniom. Zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski napisał, że zastosowane oznakowanie i zabezpieczenia wyraźnie wskazują na zakaz wchodzenia na przęsła mostu. Jednocześnie zaznaczył, że w okolicy są kamery monitoringu.
W przypadku zauważenia takiej sytuacji przez dyspozytora monitoringu, zostanie ona natychmiastowo zgłoszona do najbliższego posterunku Policji lub Straży Miejskiej
- dodaje wiceprezydent.