Przedstawiciele zarządcy terenu, Spółdzielni Mieszkaniowej Winogrady argumentowali, że znaki postawiono po to, aby można było egzekwować prawidłowe parkowanie samochodów, które często stawały w niedozwolonych miejscach. Jak ustaliliśmy słynnych tablic parkingowych na osiedlu Przyjaźni dzisiaj już nie ma. Na miejscu pozostały jedynie słupki.