Lucyna Rudzińska z komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Poznaniu mówi, że w tej chwili na miejscu jest 7 zastępów oraz gminny zespół zarządzania kryzysowego.
Ogień obecnie znajduje się dość głęboko w pryzmie wysypiska. Nasze działania polegają na użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego do przerzucenia tej ściany pryzmy, żeby ugasić ten pożar. On raczej nie jest duży, ale jest wewnątrz wysypiska i trudno dokładnie ocenić jego wielkość. Szacujemy, że to ok. 10 metrów kwadratowych.
Nie wiadomo, kiedy uda się ugasić pożar - może to być kwestia godzin, ale i dni. Z ostatnim, zdecydowanie większym, strażacy walczyli dwa tygodnie. Wysypisko pali się teraz dziewiąty raz. Śremski zespół zarządzania kryzysowego na razie nie wydał żadnego ostrzeżenia dla okolicznych mieszkańców. Przyczyny pożaru bada policja.