Prowadzą ją wolontariusze Fundacji DKMS. W jej bazie dawców jest już milion 400 tysięcy osób. To głównie osoby młode. Koordynatorka akcji na Anna Karasiewicz mówi, że świadomość studentów jest coraz większa, ale są tacy, którzy ciągle się boją.
- Wybieramy najczęściej właśnie studentów, ponieważ są to osoby zdrowe przede wszystkim, młode i chętne. Znam kilka osób, które w ubiegłym roku po akcji oddawały właśnie szpik. Moim celem jest pobicie poprzedniego wyniku z ubiegłego roku. Około 350 osób się wtedy zapisało na UAM. To jest bardzo dobry wynik - dodaje Anna Karasiewicz.
- Koleżanka mi mówiła o tej akcji, ale muszę nad tym pomyśleć. Ja już jestem w bazie szpiku. Czy było się trudno zdecydować? Raczej nie. Gdybym miała możliwość, bardzo chętnie bym komuś pomogła, tak, że ja się nie zastanawiałam. Mam nadzieję, że komuś w końcu pomogę. Zastanawiałam się, ale jeszcze się nie zdecydowałam - mówią studenci.
Dziś akcja rozpoczęła się na Wydziale Prawa UAM, na Politechnice Poznańskiej i Uniwersytecie Przyrodniczym. Jutro dołączy do niej Uniwersytet Medyczny i kolejne wydziału Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza. Wolontariusze fundacji będą też na terenie akademików. Zapisy do banku szpiku potrwają cały tydzień. Dawcą szpiku mogą być osoby między 18 a 55 rokiem życia, ważące minimum 50 kilogramów. Podczas rejestracji pobierany jest wymaz z wewnętrznej strony policzka.