W środku niewielkiej wsi koło łowieckie "Sokół" wykupiło i wyremontowało budynek, który posłuży do poznawania fauny i flory leśnej. "To potrzebne bo współczesne dzieci więcej z telewizji wiedza o zwierzętach żyjących w Afryce niż w miejscowych lasach" - mówi członek koła łowieckiego Bartosz Krąkowski.
Duża część naszego społeczeństwa nie potrafi odróżnić sarny od jelenia. Niewielka jest też wiedza o lisach, borsukach czy dzikach. W "Hubertówce" do nauki o zwierzętach służą klocki, układanki, specjalnie zakupione plansze i gry. Są też poroża saren i danieli. Są wypchane zwierzęta, takie jak np. bażanty, kuropatwy, mamy też sporo zdjęć. Możemy uczyć dzieci od przedszkola aż po szkoły średnie.
Lekcje dla dzieci zaczynają się od wycieczki do lasu, a kończą wspólnym ogniskiem przy "Hubertówce" z pieczeniem kiełbasek.