O sukcesie siatkarek z Piły zdecydował tie-break. Wcześniej zawodniczki obu drużyn zafundowały kibicom prawdziwy rollercoaster. PTPS pierwszą partię pewnie wygrał do 14, by drugą przegrać na przewagi do 25. W trzeciej odsłonie role znów się odwróciły - kaliszanki wyraźnie przegrały do 11 i wydawało się, że czwarty set będzie jedynie formalnością. Nic z tego - MKS znów potrafił doprowadzić do wyrównania, znów grając na przewagi. Tie - break idealnie podsumował cały mecz. To goście z Kalisza szybko uzyskali kilka punktów przewagi. Przy stanie 10:6 gra siatkarek znad Prosny całkowicie się posypała. Pilanki zdobyły 6 punktów z rzędu, wyszły na prowadzenie i nie oddały go już do końca spotkania.
Dla kaliszanek to już 8 porażka w tym sezonie. Podopieczne trenera Mariusza Wiktorowicza, choć w piątek zdobyły ligowy punkt, to w dalszym ciągu zamykają ekstraklasową tabelę. Enea PTPS radzi sobie nieco lepiej - wygrała co prawda dopiero trzeci mecz, ale ma dziewięć dużych punktów na swoim koncie.
Tymczasem w poniedziałek pilanki obejmie nowy szkoleniowiec. Będzie nim Włoch Alesandro Chiappini. Jako trener największe sukcesy odnosił z Asystelem Novara, z którym w 2006 roku zdobył Superpuchar Włoch. Prowadził także kobiecą reprezentację Turcji. W Polsce w przeszłości pracował z Treflem Sopot i Proximą Kraków. Przypomnijmy, że w tym tygodniu z pracy w Pile zrezygnował Hiszpan Guillermo Hernandez.