Pierwszych gości oprowadzał dziś po muzeum rzecznik prasowy Lecha - Maciej Henszel.
Od wejścia wkraczamy do poważnej, stuletniej historii i nie może być inaczej, musi nas przywitać sztandar klubowy, który od kilkudziesięciu lat jest uczestnikiem i świadkiem wszystkich ważniejszych uroczystości związanych z klubem
- opowiada Maciej Henszel.
Są tu pamiątki z mojej kolekcji, to koszulka Darka Skrzypczaka z finału Pucharu Polski w 1988 roku w Łodzi oraz buty Ryszarda Jankowskiego, w których bronił w meczu na Camp Nou z Barceloną w tym samym roku. Koszulka była po meczu wyrzucona w trybuny, złapał ją mój kolega i mi podarował, a buty podczas okolicznościowego spotkania "20 lat po Barcelonie" podarował mi inny były piłkarz - Andrzej Słowakiewicz. W domu już się te eksponaty opatrzyły się mi i moim znajomym, więc niech idą do ludzi i obejrzy je więcej kibiców
- mówi kibic i kolekcjoner lechowych pamiątek, Wojciech Dera.
W muzeum z powodu braku miejsca znalazło się miejsce tylko dla wybranych pamiątek piłkarskich. Dla wszystkich chętnych ekspozycja zostanie otwarta na przełomie stycznia i lutego i będzie jednym z przystanków podczas wycieczek po stadionie przy Bułgarskiej.