W poznańskiej aglomeracji amatorów golfa nie brakuje, ale najbliższe pola znajdują się pod Świebodzinem i niedaleko Choszczna. Właśnie dojazdy są zmorą graczy, bo okazuje się, że to nie musi być bardzo drogi sport.
- Podstawowy zestaw kijów można kupić już za 600-700 złotych, ale można też za kilkadziesiąt tysięcy. Jak w każdym sporcie, gdzie potrzebny jest sprzęt: narty, rakieta tenisowa, czy rower
- mówi Andrzej Wentland, prezes spółki budującej pole w gminie Tarnowo Podgórne.
- Mój pierwszy komplet z torbą kosztował 900 złotych i służył kilka lat
- dodaje.
W Górze i Rumianku już w czerwcu będzie można potrenować na golfowej strzelnicy, a w sierpniu zagrać na polu treningowym. Budowa pełnego, osiemnastodołkowego pola zakończy się za rok, ale kolejne 12 miesięcy będzie ono wyłącznie pielęgnowane. Co ważne, do podlewania trawy zostanie wykorzystana woda z gminnej oczyszczalni ścieków. Zatem na dużym polu pierwsze piłeczki wpadną do dołków wiosną 2022 roku.
- Liczymy na to, że młodzież i dzieci, które będziemy promować na naszym polu w końcu zaistnieją w europejskim, czy światowym golfie. To jest przecież dyscyplina olimpijska, więc warto w nią inwestować
- dodaje Wentland.