Takiego meczu dawno nie było!

W pierwszym meczu na północy Norwegii Lech nie miał wiele do zaproponowania w ofensywie, ale bardzo dobrze zaprezentował się w obronie i do kraju wrócił z cennym remisem 0:0. Taki wynik oznacza, że wszystko rozstrzygnie się w rewanżu. A czy szanse Lecha po pierwszym starciu wzrosły? Pewnie trzeba być ostrożnym, bowiem Bodo/Glimt jest zespołem w Europie obytym, który nie tylko na własnej sztucznej trawie potrafi postraszyć faworyta. Ale z drugiej strony trzeba pamiętać, że Lech na wyjeździe, a Lech przy Bułgarskiej w europejskich rozgrywkach to dwa różne zespoły. Świadczy o tym statystyka – w sezonie 2022/2023 Kolejorz ani razu nie wygrał za granicą, za to u siebie nie zaznał goryczy porażki.

Delikatny, ale zawsze optymizm po spotkaniu w Norwegii został zmącony w ostatnią niedzielę, kiedy to poznaniacy ulegli Zagłębiu Lubin 1:2. Trener John van den Brom postanowił dokonać kilku zmian w składzie myśląc o rywalizacji z Bodo i sam po spotkaniu przyznał, że się przeliczył, bowiem okazało się, że nie na wszystkich zmienników można liczyć. W czwartkowy wieczór zobaczymy jednak Lecha w „galowym” zestawieniu, chociaż nie do końca, bo za nadmiar żółtych kartek musi pauzować regulator gry w środku pola – Radosław Murawski.

Przy okazji rywalizacji pucharowej warto przypomnieć, że od pewnego czasu nie są już premiowane gole na wyjeździe. Zatem po bezbramkowym remisie w Bodo, ewentualny bramkowy remis przy Bułgarskiej nie będzie promował drużyny norweskiej, tylko sprawi, że dojdzie do dogrywki i rzutów karnych, jeżeli nadal będzie remis. Każde zwycięstwo Lecha to awans mistrza Polski, każda wygrana Norwegów to ich awans do 1/8 finału. Wszystko jest więc czytelne – trzeba grać i wygrać!

Mecz Lecha Poznań z Bodo/Glimt o awans do 1/8 finału Ligi Konferencji rozpocznie się w czwartek 23 lutego o godz. 21.00. Transmisja na antenie Radia Poznań oraz w internecie na stronie www.radiopoznan.fm (zakładka „SŁUCHAJ RADIA). Boiskowe wydarzenia skomentują Krzysztof Ratajczak i Grzegorz Hałasik.