Resztki gnijących warzyw, zużyte jednorazowe rękawiczki czy lepiące się rączki. Klienci interweniują w sprawie brudnych wózków i koszy sklepowych.
Przypadków w Poznaniu na szczęście nie jest dużo, ale warto o nich mówić zwłaszcza w czasie pandemii, kiedy większy nacisk kładziemy na bezpieczeństwo także podczas zakupów.
Co w temacie robi słynna poznańska bojowniczka o czystość niejaka Cyryla z sanepidu? Potrafi zamykać każdy kram przedświąteczny a jednocześnie NIE dostrzega zwykłego brudu w marketach/dyskontach!!
Michal 10.05.2021 godz. 20:28
Dezynfekujemy ręce, łapiemy wózek i przyklejamy się do rączki . Przerąbane.