Rosyjskie wojsko w atakach na obiekty cywilne używa irańskich dronów kamikaze. Ukraińska armia ostatniej doby odparła 13 szturmów Rosjan. Ci na lądzie atakowali w obwodzie donieckim. Podobnie jak w ostatnich tygodniach, główne uderzenia kierowali na okolice Bachmutu i na miejscowości na zachód od Doniecka.
Rosyjskie straty są tam znaczące, a mimo tego dowództwo nie rezygnuje z działań ofensywnych.
Jak wynika z raportu ukraińskiego Sztabu Generalnego, ostatniej doby ukraińskie wojska artyleryjsko-rakietowe uderzyły m.in. w cztery punkty dowodzenia Rosjan i 12 składów amunicji.
W obwodzie chersońskim takie uderzenia zniszczyły m.in. haubice Msta-S, oraz systemy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Rosjanie kolejną dobę atakują Zaporoże. W nocy uderzyli tam dronami Shahed-136. Nad ranem na miasto spadło 10 rakiet S-300.
Na Nikopol w ukraińskim obwodzie dniepropietrowskim spadło w nocy ponad 50 rakiet - informują miejscowe władze. Dwie osoby są ranne.
Jak powiadomił na Telegramie gubernator obwodu dniepropietrowskiego Walentyn Rezniczenko, ranni to 35-letni mężczyzna i 42-letnia kobieta. Oboje trafili do szpitala. W wyniku ostrzału uszkodzone zostały bloki mieszkalne i domy, firma transportowa, garaż, biura i niektóre samochody.
Rosjanie przeprowadzili nocne ataki rakietami Grad, Uragan oraz ciężką artylerią. Ostrzelali także inne miejscowości w gminie Nikopol oraz w sąsiednich gminach Marganiec i Czerwonohryhorówka. Tam zniszczenia były dużo mniejsze.