Legendarna pielęgniarka, która ratowała poznaniaków w Powstaniu Poznańskim, została nazwana zdrajczynią i wciąż odbiera SMSy i telefony - także od znajomych. - Przysyłali mi SMSy z pytaniami dlatego tam występuję, dlaczego nie przyjmuję nauk Jana Pawła II, że powinniśmy być potulni i nie odchodzić od korzeni, tylko się modlić - mówi.
Udział Aleksandry Banasiak w demonstracjach Komitetu Obrony Demokracji skrytykował dotychczasowy kapelan stowarzyszenia "Poznański Czerwiec'56". Po 10 latach zrezygnował ze współpracy w wyrazie sprzeciwu wobec angażowania stowarzyszenia w bieżącą działalność polityczną. Banasiak nie zamierza jednak rezygnować z udziału w kolejnych demonstracjach.
Uczestniczka Poznańskiego Czerwca komentuje też zamieszanie wokół Lecha Wałęsy. IPN upublicznia teczki z domu generała Kiszczaka, które rzekomo świadczą o nawiązaniu przez legendarnego Wałęsę współpracy z SB. - Nie było takich osób, które, jeżeli były szykanowane, to czegoś nie podpisały. Dla mnie Wałęsa był i jest osobą, która spowodowała, że mamy wolność - mówi.
Stowarzyszenie, którym kieruje Banasiak przygotowuje się do obchodów 60 rocznicy Poznańskiego Czerwca. Po nich mają się odbyć wybory. Banasiak nie ukrywa, że wewnętrzne podziały sprawiają, że może stracić stanowisko prezesa.
Agnieszka Gulczyńska/pś
Jeżeli cel jest święty to uświęca także każde kłamstwo i manipulację ludźmi, a jeśli pozwolą na załatwienie różnych interesów, także a może przede wszystkim materialnych, to są wręcz chwalebnymi cnotami.
PS. 1. Pewnie lepiej aby sprawami publicznymi zajmowała się tylko rada parafialna, lub fan-club arcybiskupa.
2. Jakoś kapelani czy asystenci przy innych stowarzyszeniach nie rezygnują (np. AKO, Solidarność ...) choć mieli by poważniejsze powody