NA ANTENIE: W punkt - magazyn interwencyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Podpalono jej samochód i zdemolowano salon fryzjerski. Policja zatrzymała mężczyznę

Publikacja: 29.11.2022 g.12:17  Aktualizacja: 29.11.2022 g.17:29 Magdalena Konieczna
Poznań
35-letniej poznaniance ktoś podpalił samochód i zdemolował salon fryzjerski.
policja policjant policyjne archiwum - Wojtek Wardejn - Radio Poznań
Fot. Wojtek Wardejn (Radio Poznań)

Kobieta podejrzewa byłego partnera, który wyszedł właśnie z aresztu. O swoich podejrzeniach powiadomiła funkcjonariuszy, ale formalnie o policyjną ochronę nie wystąpiła. W każdej chwili może to zrobić.

Jeżeli złoży taki wniosek, zostanie on rozpatrzony - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Dodaje, że w sprawie podpalenie samochodu w Poznaniu i zniszczenia salonu w Przeźmierowie, policja zbiera dowody.

W obu sprawach działają policjanci z miejscowych komisariatów, ale także z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Między innymi przeglądamy nagrania z monitoringów, prowadzimy także inne działania, również badamy ślady po to, żeby ustalić, kto stoi za tymi przestępstwami na jej szkodę, komu ewentualnie można za to postawić zarzuty

- mówi Andrzej Borowiak.

Do obu zdarzeń doszło w sobotę. Kobieta złożyła doniesienia o uszkodzeniu mienia. Policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu. Jak się dowiedzieliśmy, widać na nich postać mężczyzny, ale nie widać twarzy.

AKTUALIZACJA

Mężczyzna, który zdemolował salon fryzjerski w podpoznańskim Przeźmierowie, już w rękach policji. Do zniszczenia zakładu doszło w sobotę, dziś mężczyzna został zatrzymany. To były partner kobiety, która prowadzi salon.

Mężczyzna niedawno wyszedł z aresztu. Kobieta podejrzewała, że to on mógł stać za dewastacją.

Zebraliśmy dowody i jesteśmy przekonani, że to ten mężczyzna odpowiada za zniszczenie salonu

- mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.

Mężczyzna usłyszy teraz zarzuty. Policja będzie także wnioskować o jego aresztowanie.

Ustala również, czy mężczyzna może stać za podpaleniem samochodu byłej partnerki. Do pożaru doszło w nocy z piątku na sobotę na parkingu na osiedlu Chrobrego. Od jednego auta zajęły się dwa sąsiednie.

Według Gazety Wyborczej, w czasie trwania związku mężczyzna znęcał się nad partnerką i jej dzieckiem. Kobieta złożyła doniesienie, a jej prześladowca trafił na pół roku do aresztu. Po wyjściu udało mu się zyskać zaufanie ofiary na tyle, że pozwoliła mu wrócić. Po dwóch tygodniach znowu zaczął się znęcać. Kobieta uciekła od niego 20 września.

http://radiopoznan.fm/n/jkG46q
KOMENTARZE 0