Opisuje one zasady składania przez mieszkańców projektów uchwał. Według prawników wojewody, radni przyjęli przepisy niezgodne z ustawą. Przewodniczący rady Grzegorz Ganowicz z Koalicji Obywatelskiej nie zgadza się z rozstrzygnięciem wojewody i zaproponował zaskarżenie tej decyzji.
- Wzorowaliśmy się na zapisach podobnych uchwał w innych miastach Polski i również innych miastach Wielkopolski, które przeszły przez kontrolę wojewody i zostały zaakceptowane i są w obiegu prawnym, to trochę dziwne, że akurat uchwała poznańska spotkała się z taką restrykcją ze strony wojewody - mówił Ganowicz.
Pomysł przewodniczącego rady poparła większość radnych. Wcześniej swoje uwagi w sprawie poznańskiej uchwały zgłaszała grupa miejskich społeczników. Z ich argumentacją zgodził się wojewoda. Podobnie wypowiada się radna opozycji Sara Szynkowska vel Sęk z PiS.
- Naszym zdaniem powinniśmy ponownie pochylić się nad tym tematem, my też mamy dużo wątpliwości, chociażby kwestia zbierania podpisów, w tym wymogów zbierania PESEL-u od mieszkańców - tłumaczy Szynkowska vel Sęk.
Przewodniczący Grzegorz Ganowicz podkreślał, że spór z wojewodą nie ma charakteru politycznego.