Na sufitach pojawiły się ślady wody, ostatecznie musiał interweniować elektryk.
Jak mówi jedna z mieszkanek kamienicy, remont miał odbyć się już 18 lat temu, a lokatorzy nie mogli się go doczekać. Kiedy wyczekiwany remont w końcu przyszedł, żałują, że się rozpoczął.
- Wszystkie usterki, które były spowodowane wymianą dachu, będą usunięte. Dotyczyć to będzie m.in. wymiany podłogi czy sufitu. Wszystko zostanie naprawione przez MZGM lub wykonawcę, budynki są też ubezpieczone - uspokaja dyrektor MZGM Iwona Szmyt.
Usterki będą usunięte jednak dopiero po 15 września, kiedy planowane jest zakończenie prac. Nikt jednak nie odpowiedział, jak do tego czasu mają funkcjonować mieszkańcy kamienicy.
Przemysław Stochaj