Wszystkie one są bliźniaczo podobne do zakończonej wczorajszą ugodą kwestii rekompensaty za ziemie należące do parafii pw. św. Jana Jerozolimskiego za Murami - przypomniał gość dzisiejszej rozmowy Radia Merkury mecenas Mikołaj Drozdowicz. Na mocy ugody Skarb Państwa zapłaci poznańskiej parafii do końca miesiąca 72 miliony złotych odszkodowania. Strona kościelna zrzekła się natomiast 12 milionów złotych odsetek. Pokryje także koszty procesu.
- Fakt, że doszło do tej ugody można nazwać sukcesem obu stron. Zadecydowała wzajemna dobra wola. Dla strony kościelnej ważny jest także symboliczny gest podania sobie rąk na sali sądowej. To nie tylko koniec sporu sądowego, ale także pozytywny przekaz w czysto ludzkim wymiarze – stwierdził poznański prawnik reprezentujący w tej sprawie interesy Kościoła.
Drozdowicz
zwrócił także uwagę, że w ostatnich dwóch latach w kilkunastu podobnych
sprawach zapadały wyroki korzystne dla strony kościelnej. - Wczorajsza
sprawa to tylko jeden z etapów porządkowania kwestii majątkowych parafii pw.
św. Jana Jerozolimskiego za Murami. Równolegle toczą się nadal sadowe spory
z władzami miasta Poznania - powiedział Drozdowicz, wyrażając nadzieję, że
i one zakończą się polubownym rozwiązaniem. Podkreślił także, że ostatnie
takie porozumienie zostało
zawarte w grudniu ub. roku i ma ono dotyczyć
perspektywy wymiany gruntów między parafią a miastem. (cała rozmowa poniżej)