NA ANTENIE: Wieczór z Radiem Poznań
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

A. Dera: są rzeczy, które powinny być ponad sporem politycznym i jedną z głównych dziedzin jest bezpieczeństwo

Publikacja: 07.10.2021 g.18:10  Aktualizacja: 08.10.2021 g.09:23
Poznań
Jestem zawiedziony postępowaniem opozycji - mówi prezydencki minister Andrzej Dera. Gość Wielkopolskiego Popołudnia odniósł się w ten sposób do działań partii opozycyjnych, związanych z sytuacją na polsko-białoruskiej granicy.
andrzej dera - www.prezydent.pl
Fot. www.prezydent.pl

"Są takie rzeczy, które powinny być ponad sporem politycznym" - mówi Andrzej Dera.

Jedną z głównych dziedzin jest bezpieczeństwo i to, co dzisiaj obserwujemy na tej granicy to ewidentnie element wojny hybrydowej, zaplanowana akcja, która jest wymierzona nie tylko w Polskę, ale przede wszystkim w Unię Europejską, bo ci migranci, którzy tam się znajdują - dla nich Polska nie jest krajem docelowym, ich krajem docelowym są Niemcy, generalnie ta bogatsza część Europy

- mówi Andrzej Dera.

"Dla opozycji to tylko element walki politycznej, robienie happeningów, osłabiają w ten sposób nasze bezpieczeństwo" - dodaje Andrzej Dera.

W jego ocenie dzieci uchodźców są wykorzystywane do tego, żeby zmienić politykę polskich władz i Unii Europejskiej wobec tego, co dzieje się na granicy.

Poniżej cała rozmowa w Wielkopolskim Popołudniu:

Roman Wawrzyniak: Rozpocznijmy może od tej uroczystości. Pan Minister w imieniu pana prezydenta wręczał wyróżnienie. Proszę powiedzieć, jakie było uzasadnienie?

Andrzej Dera: Katarzyna Raczyńska jest jedną z dwóch córek po śp. prezydencie Edwardzie Raczyńskim, który utworzył Fundację Raczyńskich, cały majątek, związany z pokoleniem rodu Raczyńskich. Ten majątek prywatny stał się majątkiem publicznym i w Rogalinie do dziś możemy oglądać arcydzieła polskiego malarstwa, podziwiać sam pałac. To przeszło z rąk prywatnych i stało się częścią naszego dziedzictwa narodowego. Pani Katarzyna przez 30 lat zarządzała tą fundacją i kto nie był w Rogalinie, tego zachęcam, jak pięknie Rogalin wygląda. Za ogromne zasługi na rzecz naszego dziedzictwa narodowego pani Katarzyna Raczyńska, a wcześniej jej siostra, otrzymały od pana prezydenta Krzyże Komandorskie Orderu Odrodzenia Polski.

Jak one to przyjęły?

To bardzo skromne osoby, one się bardzo cieszyły, ale z drugiej strony mówiły, że tak zostały wychowane, że Polska jest na pierwszym miejscu, mimo że jedna mieszka we Francji, druga w Wielkiej Brytanii, często przyjeżdżają do Polski i zarządzają tym majątkiem, żeby służył nam i następnym pokoleniom, żeby historia rodu nie zaginęła.

Panie Ministrze, z tej okazji otwarto dziś wystawę, poświęconą zasługom pani Katarzyny dla polskiej floty, wojskowej i cywilnej. Jak Panu Ministrowi podobała się ta wystawa?

Pokazuje bardzo ciekawy wątek związków Edwarda i Cecylii Raczyńskich z polskim morzem. Cecylia była matką chrzestną Błyskawicy i to właśnie Muzeum Marynarki w Gdyni przygotowało tę wystawę. Marynarka wojenna była wtedy budowana w oparciu o Wielką Brytanię. Wystawa pokazuje, jak mocno patriotyczny był ten ród Raczyńskich, jak mocno patriotyczny był Edward Raczyński, który pełnił później funkcję prezydenta na uchodźstwie.

Korzystając z okazji, że mamy Pana przy telefonie, chciałem poprosić o komentarz wobec działań opozycji, wobec tych rzeczywistych i realnych zagrożeń na naszej wschodniej granicy.

Jestem ogromnie zawiedziony postępowaniem opozycji. Są rzeczy, które powinny być ponad sporem politycznym i jedną z głównych dziedzin jest bezpieczeństwo. To, co dziś obserwujemy na granicy. To ewidentny element wojny hybrydowej, zaplanowana akcja, która jest wymierzona w Polskę i w Unię Europejską. Ich celem nie jest Polska, ale np. Niemcy, ta bogatsza część Europy i to zachowanie, które pokazuje, że za nic mają samą Unię Europejską, gdzie sami mówią, że są proeuropejscy i mimo że Unia Europejska mówi, że to, co robimy w Polsce jest zgodne z normami, przez Frontex jesteśmy chwaleni, że bardzo dobrze bronimy granicy UE - dla opozycji to tylko element walki politycznej, robienia happeningów, osłabiają nasze bezpieczeństwo. To nie powinno mieć miejsca.

Jeszcze wykorzystywana jest narracja wokół dzieci, co chyba może budzić szczególną odrazę i zdziwienie.

Tragedię tych ludzi się wykorzystuje w taki sposób niegodny, cóż są winne dzieci, że rodzice chcą nielegalnie przekroczyć granicę. Te dzieci są z rodzicami, a robi się z tego jakąś wielką akcję wokół tego i dzieci są instrumentalnie wykorzystywane. Dzieci oczywiście ponoszą tam wielką traumę, ale to nie z winy władz polskich, tylko z winy rodziców, którzy nie chcą legalnie przedostać się do Polski. Dzieci są wykorzystywane, żeby o tym się mówiło i, by odpuścić i pozwolić wszystkim na przedostanie się do Polski. Nie będzie takiej zgody i to trzeba wziąć pod uwagę, że dzieci są tu wykorzystywane jako pewien element, żeby zmienić stanowisko polskich władz i Unii Europejskiej do tego, co się dzieje na granicy.

Mieliśmy w historii już takie sytuacje, kiedy nas spotykały zdarzenia, gdzie dzieci były wykorzystywane w różnych militarnych również działaniach.

Ja przypomnę tylko, jakie poruszenie wywołano w 2015 roku i też się okazało, że było to sztucznie wyreżyserowane, żeby właśnie wzbudzić takie poczucie winy, że ofiarą było dziecko, później okazało się, że to nieprawdziwe. Trzeba przyjąć do wiadomości, że dzieci są wykorzystywane w tym elemencie podmiotowo, ale nie z winy polskiego rządu, tylko przez reżim Łukaszenki, który zachęca, by przyjeżdżali z dziećmi, będziecie mieli wielkie szczęście, bo pójdziecie do Europy Zachodniej, a prawda jest zupełnie inna, każdy widzi na granicy, jak to wygląda i, co się dzieje.

Panie Ministrze, na koniec jeszcze jedno pytanie. Trybunał Konstytucyjny zdecydował dziś, które prawo jest nadrzędne, unijne czy polskie.

Trybunał już wcześniej się wypowiadał, że polska Konstytucja jest aktem najwyższym i że wszystko, co dzieje się na terenie kraju musi być zgodne z Konstytucją. Nie ma czegoś takiego, że prawo unijne jest nad polską Konstytucją, nad prawem polskim. My przekazaliśmy część kompetencji na rzecz Unii i to jest w tym momencie zgodne z polską Konstytucją, ale nie może być tak, jak w tej chwili się próbuje interpretować, że jak cokolwiek orzeknie TSUE, mimo że nie ma podstawy traktatowej, ma być w Polsce respektowane, bo jest to organ Unii Europejskiej. Konstytucja danego państwa jest fundamentem każdego państwa i każdego systemu prawnego w każdym państwie.

http://radiopoznan.fm/n/zfUexM
KOMENTARZE 0