G. Piechowiak o nowej Strefie Inwestycji: ma być bliżej przedsiębiorców z Wielkopolski i samorządów

Wiceminister rozwoju i technologii Grzegorz Piechowiak mówił w porannej rozmowie Radia Poznań, że strefa ma pomagać w inwestowaniu.

Ma być bliżej przedsiębiorców z Wielkopolski i ma być bliżej samorządów, tych wszystkich, którzy mają tereny pod inwestycję, by można było jeszcze bardziej zintensyfikować prace nad rozwojem inwestycji na terenach północnej Wielkopolski, bo jak spojrzymy, to aglomeracja poznańska tu tych inwestycji jest bardzo dużo i jest minimalne bezrobocie. Natomiast im dalej będziemy odjeżdżali od Poznania, tym te braki są - w mojej ocenie - dużo, dużo większe

- mówi Piechowiak.

Grzegorz Piechowiak mówił też na naszej antenie, że już teraz wiele firm rozgląda się i szuka dla siebie nowych lokalizacji właśnie na terenie Wielkopolski.

Poniżej cała rozmowa:

Piotr Tomczyk: Wczoraj na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich zainaugurowała działalność Polska Strefa Inwestycji Wielkopolska. Mamy więc dobrą okazję, by zastanowić się, czy okres ogólnoświatowego kryzysu wywołanego najpierw pandemią, a potem agresją Rosji na Ukrainę, to dobry czas na inwestycję. O to między innymi zapytam gościa "Kluczowego Tematu", którym jest dziś sekretarz stanu w ministerstwie rozwoju i technologii, pełnomocnik rządu do spraw inwestycji zagranicznych Grzegorz Piechowiak. Zacznijmy od tego tematu globalnego. Mamy kryzys paliwowo-energetyczny, drożyznę, nie mamy pewności, czy nie wróci pandemia, a mówimy o wspieraniu inwestycji. Czy nie ma już bieżących wydatków, na które pieniądze byłby bardziej potrzebne?

Grzegorz Piechowiak: Bieżące wydatki na pewno są bardzo potrzebne i te środki są potrzebne, ale jak je uzyskać? Możemy je uzyskać tylko z jednej przyczyny, jeżeli będziemy rozwijali jeszcze bardziej gospodarkę. Musimy koło napędowe gospodarki rozpędzać i tutaj inwestycje bardzo mocno temu sprzyjają, dlatego też jestem przekonany, że rozwój inwestycji pozwoli nam zarabiać większe pieniądze, zwiększać PKB i będziemy mieli środki na wydatki inne, na wydatki bieżące.

Czyli te cele krótko i długoterminowe się ze sobą nie kłócą, ale przy okazji tych niektórych informacji o polskich planach inwestycyjnych, pojawiały się takie uwagi, że zamiast inwestować, powinniśmy ograniczać nasze potrzeby, bo jeśli np. będziemy oszczędzali energię, to nie będą potrzebne elektrownie atomowe. Obniżymy temperaturę w mieszkaniach, to nie będą potrzebne elektrociepłownie. Czy to może tak działać?

To są - delikatnie mówiąc - wolne żarty, dlatego, że my musimy bardzo mocno inwestować. Właśnie inwestować przede wszystkim może dziś w energię, ale w tę energię odnawialną. My mówimy dziś dla prosumentów o fotowoltaice i to się rozwija bardzo dobrze, ale jeżeli mówimy o przedsiębiorcach, to myślimy o farmach fotowoltaicznych, o farmach wiatrowych, mówimy o liniach bezpośrednich dla inwestorów, którzy organizują sobie sami wytwarzanie prądu i absolutnie jestem przekonany, że tutaj nie ma co oszczędzać, nie ma co czekać, tylko trzeba iść do przodu i właśnie - mimo że jest bardzo trudno, trzeba stawić czoła i inwestować dziś szczególnie w energię odnawialną, bo to jest raz temat, który nas nie minie. To jest temat, który jest w tej chwili tematem wiodącym i absolutnie potrzebny ze względu na koszty energii, koszty mocy, którą w tej chwili wykorzystujemy i żeby oszczędzać na tym, musimy zainwestować właśnie w zieloną energię.

To wróćmy do spraw naszego regionu, jak można najkrócej przedstawić cel powołania Polskiej Strefy Inwestycji Wielkopolska?

Polska Strefa Inwestycji Wielkopolska to bardzo ważny instrument, dlatego, że Kostrzyńsko-Słubicka Strefa Ekonomiczna jest jedną ze stref największych obszarowo, bo obejmuje województwo lubuskie, część województwa zachodniopomorskiego i część województwa wielkopolskiego: aglomerację poznańską, Gniezno, Kościan, ale też północną i zachodnią część Wielkopolski i chciałem, żeby to wybrzmiało bardzo mocno, że ta część tej strefy ma być bliżej przedsiębiorców z Wielkopolski i ma być bliżej samorządów, tych wszystkich, którzy mają tereny pod inwestycję, by można było jeszcze bardziej zintensyfikować prace nad rozwojem inwestycji na terenach północnej Wielkopolski, bo jak spojrzymy, to aglomeracja poznańska tu tych inwestycji jest bardzo dużo i jest minimalne bezrobocie. Natomiast im dalej będziemy odjeżdżali od Poznania, tym te braki są - w mojej ocenie - dużo, dużo większe, dlatego taka została podjęta decyzja.

To jak byśmy powiedzieli, jakie korzyści Polska Strefa Inwestycji Wielkopolska oferuje przedsiębiorcom?

Mówimy tu o dwóch sprawach: decyzji o wsparciu, które wydaje strefa ekonomiczna. Chodzi tu o zwolnienie z podatku CIT. Jest ono różne w różnych miejscach Polski ze względu na stopień bezrobocia i tutaj informacje bardziej podejmuje Unia Europejska, ale też są takie tereny, gdzie są miasta tracące swoją zdolność gospodarczą, tak, jak powiedzmy: Chodzież, Piłę czy Gniezno, ale tez drugim takim bardzo ważnym elementem to są granty. Ja przewodzę międzyresortowemu zespołowi, który przyznaje granty na inwestycje w formie finansowej dla określonych podmiotów, które spełnią kryteria. Chodzi o to, że jeżeli ktoś spełnia określone kryteria, to może ubiegać się o granty, które przyznaje międzyresortowy zespół. Są to oczywiście kwestie przede wszystkim innowacji, bo na tym nam bardzo zależy, żeby to były właśnie miejsca wysoko płatne, żeby było jak najwięcej firm innowacyjnych, bo chcemy skończyć z tym, żebyśmy byli jako Polska montownią dla Europy i świata, ale żebyśmy mieli nowe technologie, żebyśmy mogli je bardziej rozwijać.

To może naszym słuchaczom, przedsiębiorcom powiedzmy, kto może, a kto nie może skorzystać z takiej pomocy?

Przede wszystkim różnica polega na tym, bo to dziś jest bolączką, że wielu mieszkańców Polski chyba tego jeszcze nie rozróżnia, że jest od 2018 roku ustawa o wspieraniu inwestycji, potocznie nazwana Polską Strefą Inwestycji i polega to na tym, że cała Polska jest jedną wielką strefą inwestycji i tak, jak było do tej pory, że były określone uchwałą Rady Ministrów tereny, które były wyznaczone, że można tam inwestować i otrzymywać ulgi, tak od 2018 roku na każdym terenie Polski można uzyskać takie samo wsparcie. Czyli, jeżeli ktoś ma dziś firmy i chciałby reinwestować, rozwijać swoje inwestycje u siebie, to może ubiegać się o taką decyzję o wsparciu. Gdziekolwiek ktoś mieszka, gdziekolwiek ma jakąś firmę, ten teren jest tak samo strefą inwestycji i ma takie same przywileje, jak do tej pory każdy, kto był objęty strefą inwestycji.

A czy jest określona maksymalna wartość takiej inwestycji przy tych największych inwestycjach?

Musimy rozróżnić mikro przedsiębiorców, małych, średnich i dużych. Są określone widełki, trzeba spełnić określone parametry itd., więc trudno tu mówić o szczegółach, bo trzeba by mieć dobry przykład jakiejś jednej firmy.

Czyli przedsiębiorcy mogą skorzystać, a pytanie w jaki sposób może skorzystać na powstaniu Polskiej Strefy Inwestycji Wielkopolska przeciętny Kaczmarek, bo u nas Kaczmarków jest więcej niż Kowalskich?

Nie wiem, czy Kaczmarków więcej czy Nowaków, ale tam, gdzie będzie rozwój inwestycji, tam zmniejszamy bezrobocie, jeżeli ono jest, bo w Poznaniu to 1,8 procent, czyli niewiele, ale jak pojedziemy w głąb Wielkopolski, to z tym jest już różnie. Mamy takie miejscowości na terenie północnej Wielkopolski, gdzie mieszkańcy jeżdżą do pracy do Amazona do Poznania czy też do innej dużej firmy, natomiast, jeżeli będzie się u niego w regionie coś rozwijało, to będzie mógł mieć miejsce u siebie, czyli w miejscu zamieszkania. Ja myślę, że bardzo ważnym elementem i chciałbym zachęcić do tego, by wszyscy, którzy mają jakikolwiek pomysł na inwestycję, na reinwestycję, zgłaszali się do pięknego ośrodka, jakim są Międzynarodowe Targi Poznańskie. Właśnie specjalnie wybraliśmy tę lokalizację po to, żeby tu gdzie jest kolebka przedsiębiorczości, gdzie tu są największe targi, gdzie spotykają się przedsiębiorcy, tu będziemy mogli właśnie prezentować Polską Strefę Inwestycji Wielkopolska, ale jestem przekonany, że będziemy mogli prezentować całe PSI polskie po to, by pomagać przedsiębiorcom w uzyskaniu jak najlepszych możliwości do inwestowania.

Tu warto przypomnieć, że siedziba Polska Strefa Inwestycji Wielkopolska mieści się na terenie MTP w pawilonie nr 10 i tam możemy się zgłaszać. W jaki sposób przedsiębiorca będzie mógł wnioskować? Bezpośrednio przychodzi czy kontaktuje się inaczej?

Zachęcam do bezpośredniego kontaktu. Wspaniała załoga, choć też niewielka, bo trzyosobowa, ale cała Strefa Kostrzyńsko-Słubicka, cała ekipa to jest zaledwie około 20 osób, więc oni bardzo prężnie działają. To są naprawdę osoby, które mają przygotowanie merytoryczne i myślę, że bezpośredni kontakt i rozmowa jest najlepszą metodą na to, by uzyskać informacje. Będzie można uzyskać jakąś mapę drogową, jak dojść do tego, żeby taką decyzję o wsparciu otrzymać.

Czyli zainteresowani już wiedza, gdzie się zgłosić. Na koniec naszej rozmowy poproszę jeszcze o pana prognozę. O ile ogólna wartość inwestycji w Wielkopolsce powinna wzrosnąć w efekcie powołania Polskiej Strefy Inwestycji Wielkopolska?

Chciałbym żeby dużo, tak kolokwialnie mówiąc.

Pewnie wszyscy byśmy chcieli - im więcej, tym lepiej.

Im ta Polska Strefa Inwestycji Wielkopolska będzie bardziej aktywna w terenie, będzie bardziej rozmawiała z samorządami, przedsiębiorcami, tym więcej będzie tych inwestycji na terenie Wielkopolski, a to oznacza, że te środki zainwestowane, tu zostaną, tu będą płacone podatki, więc chciałbym, żeby tego było bardzo dużo i powiem już dziś, że jest wiele firm, które rozglądają się nad swoimi lokalizacjami nowymi i tu na terenie Wielkopolski i mam nadzieję, że efekty będą bardzo szybko widoczne.

I ta wielkość będzie pewnie też zależała od aktywności naszych wielkopolskich przedsiębiorców, na którą oczywiście liczymy.