"Tarcza antykryzysowa to wielość instrumentów, które od 1 kwietnia skutecznie działają"

Piotr Tomczyk: Na początek krótka zagadka. Myślę, że łatwa zarówno dla pani, jak i dla słuchaczy. Kto to powiedział: „większej bezczelności dawno nie widziałem. Rząd mówi o pomocy przedsiębiorcom i spycha całą odpowiedzialność na samorządy.”

Marlena Maląg: Długo się nie trzeba zastanawiać – myślę, że to Rafał Trzaskowski.

Brawo! Punkt dla pani. Pomaga pani prezydentowi Warszawy?

Tarcza antykryzysowa to wielość instrumentów, które od 1 kwietnia skutecznie działają. Do chwili obecnej zostało przekazane polskim przedsiębiorcom, w celu ochrony miejsc pracy, ponad 46 miliardów złotych. I nie na papierze, to są fizycznie przekazane pieniądze. Przede wszystkim celem działań rządów i proponowanych instrumentów, jest to, aby wszystkie pieniądze trafiły do przedsiębiorców. Do tej pory otrzymali oni ponad 3 700 000 złotych na ochronę miejsc pracy. To jest około milion pracowników, tylko tym instrumentem ochronionych. Kolejne narzędzie, realizowane przez powiatowe urzędy pracy, to pożyczki z możliwością umorzenia dedykowane dla mikro i małych przedsiębiorstw. Do tej pory w skali kraju złożono ponad 1 400 000 wniosków. Wykonanie na poziomie kraju to około 60 %, a więc około 831 tysięcy firm uzyskało już to wsparcie. Łącznie daje to kwotę 4 200 000 złotych.

W takim razie, jeżeli to tak łatwo powinno działać, to skąd wzięły się te problemy z obsługą wniosków?

Jeszcze muszę dodać jedną rzecz, że my nie tylko przekazujemy środki dla przedsiębiorców. Aby powiatowe urzędy pracy sprawnie realizowały te zadania, im także przekazujemy środki na obsługę. 0,5% kwoty wypłaconej firmom, urzędy dostają na realizację. A więc można przeliczyć, że za obsługę jednego wniosku płacimy 25 złotych.

Mówiłem o tym przekomarzaniu między panem prezydentem Warszawy, a premierem, który mówił, że poprosił panią, żeby pomogła poprzez rządowe procedury, protokoły i ludzi miastu Warszawa.

Powiem to z pełną odpowiedzialnością. Dziękuję tym urzędom pracy, które mają prawie 100 % wykonania tego zadania. Również duże miasta realizują je sprawnie i warto je przytoczyć. To na przykład Łódź, Białystok, Szczecin, Gorzów, a nawet Wrocław oraz Gdańsk. Natomiast Warszawa na piątek ma 9% realizacji wniosków. To jest bardzo mało. Przypomnę, że średnia wynosi około 60%. I również niestety Poznań ma realizację w wysokości 13%. To nas niepokoi. To jest w naszym wspólnym interesie, aby pomóc przedsiębiorcom. Aby w tym okresie pandemii i spowolnienia gospodarki z tym związanego, pomóc im przetrwać. I nie przerzucajmy się tutaj odpowiedzialnością, nie po to tworzyliśmy te instrumenty. Nam zależy na tym, żeby sprawnie działać w dobrze pojętym interesie polskich rodzin i przedsiębiorców. Będziemy pokazywać dobre przykłady, bo nie można generalizować, że powiatowe czy wojewódzkie urzędy pracy źle funkcjonują. Większość działa rewelacyjnie, za co pięknie dziękuję. Natomiast tam, gdzie samorządy sobie nie radzą, wyciągniemy pomocną dłoń, pójdzie kolejne wsparcie. Krok po kroku. Przedsiębiorca musi dostać pieniądze, aby mógł przetrwać. Nam przede wszystkim chodzi o to, aby nie rosło bezrobocie i nie padały polskie firmy, to dlatego te wszystkie tarcze – finansowa, wsparcie PFR, które jest do firm dedykowane. To właśnie szeroki strumień środków. To, że samorządowcy czy posłowie opozycji będą mówili, że nie działa, to nie jest prawda. Działa. Również na arenie europejskiej pokazuje się Polskę, jako dobry przykład wsparcia firm. Może to się komuś nie podoba, ale my z tego kierunku nie zejdziemy.

To może ta współpraca z Rafałem Trzaskowskim taka szorstka z tego powodu, że jest głównym konkurentem prezydenta Dudy?

Z naszej strony nie jest szorstka, nam zależy na realizacji zadania. Tak się zdarzyło, że Rafał Trzaskowski jest kontrkandydatem na prezydenta dla Andrzeja Dudy, który przez 5 lat swojej prezydentury otworzył dobry czas dla Polski. To trzeba powiedzieć, pierwsze wygrane wybory przez prezydenta Dudę to rozwój polityki społecznej, rynku pracy poprzez obniżenie wieku emerytalnego, programy społeczne. To właśnie przez tę prezydenturę. Ten kierunek jest właściwy – zwrócony na drugiego człowieka i polską rodzinę. To jest system naczyń połączonych. Prezydentura Andrzeja Dudy otworzyła możliwość pokazania Polakom, że rodzina jest najważniejsza i trzeba w nią inwestować. Przecież wtedy mówiono, że nie ma pieniędzy na 500+. My pokazaliśmy, że to może działać. Od początku trwania programu przekazaliśmy ponad 108 miliardów złotych. W samym tylko budżecie roku 2020 około 40 miliardów złotych jest zarezerwowane na ten program. Pamiętamy też o seniorach. Program 13 emerytura to w tym roku wartość 12 miliardów złotych. Właśnie kończą się ich wypłaty. To programy społeczne, które dzięki działaniom prezydenta Andrzeja Dudy, były, są i będą realizowane.

Ale jeśli chodzi o krytykę działań rządu pana prezydenta – nie tylko opozycja jest krytyczna. Część przedsiębiorców strajkuje.

Pozwolę sobie tego nie skomentować, jeśli myślimy o strajkach, które miały miejsce w ten weekend. Pokazujemy przedsiębiorców, którzy otrzymali realne wsparcie. Podsumuję tak – ponad 46 miliardów złotych przekazano do firm. To są fakty, nie mity. A więc niektóre działania wokół będą pewną grą polityczną, na którą nota bene nie ma naszej zgody, ale nie mamy na to wpływu. Nas bronią konkrety i tak będziemy postępować. Z tego kierunku nie zejdziemy. Przede wszystkim wsparcie i ochrona miejsc pracy, to jest dla nas priorytet i to musimy realizować.

A na tle innych krajów jak by pani oceniła wsparcie dla polskiego przedsiębiorcy?

Wsparcie na tle innych krajów jest bardzo duże, pozytywnie oceniane, ale jednak my się nie zatrzymujemy, nie stoimy w miejscu. Cały czas trwają analizy, w jakim kierunku jeszcze powinno iść wsparcie, również dla samorządów. Zespół gospodarczy pana premiera Mateusza Morawieckiego bez przerwy nad tym pracuje. A więc to nie tak, że my jesteśmy zadowoleni, 1 kwietnia weszła tarcza i my wszyscy sobie siedzimy i nic nie robimy. Nie, ciągle analizujemy i wprowadzamy przemyślane decyzje i tak dalej będziemy działać, aby chronić pracodawców i miejsca pracy.

Polska jest jedynym krajem, gdzie nie było jeszcze szczytu zakażeń. Więc czy to czasem nie będzie tak, że największe problemy ciągle są przed nami? Że na przykład bezrobocie, które nie ruszyło jeszcze tak ostro, będzie się stopniowo zwiększało? Czy ta tarcza jest w stanie zatrzymać wzrost bezrobocia?

Instrumenty zaproponowane w tarczy mają właśnie chronić miejsca pracy. Mają wpływać na to, aby bezrobocie lawinowo nie rosło i to nam się sprawdza. Obserwujemy napływ osób rejestrujących się jako bezrobotne każdego dnia. Przypomnę, że kwiecień zakończyliśmy ze stopą bezrobocia 5,7 %. Patrzymy na napływ zarejestrowanych w maju i nie ma lawinowego wzrostu. Wręcz jeżeli porównamy pierwsze 3 tygodnie kwietnia do 3 tygodni maja, jest troszeczkę mniej osób zgłaszających się do urzędów, a więc sytuacja jest pod kontrolą. Dzięki mechanizmom, które zaproponowaliśmy, śmiało możemy powiedzieć, że zostało ochronionych ponad 5 milionów miejsc pracy, bo rząd je dofinansowuje.

A kiedy zakończymy proces odmrażania gospodarki?

Wprowadzenie kolejnego etapu jest uzależnione od sytuacji epidemiologicznej na terenie kraju. Wiadomo, że zdrowie i życie Polaków jest najważniejsze. Zostały otwarte żłobki, przedszkola, salony kosmetyczne i restauracje. Obserwujemy, jak to przekłada się na zachorowania i powoli wprowadzamy kolejne obluzowania.

Kina, teatry, siłownie - czy ruszą od 1 czerwca?

Poczekajmy z odpowiedzią. Myślę, że w tym tygodniu będą kolejne wiadomości, po spotkaniu zespołu sztabu kryzysowego, gdzie omawiamy kolejne kroki. Jeśli zostaną podjęte jakieś decyzje, ogłosi je premier.

Od kiedy maseczki przestaną być obowiązkowe?

Nie podaję precyzyjnie daty, ponieważ to się wiąże z kolejnymi krokami odmrażania. Jak sytuacja będzie się przekładała na wzrost wskaźników zachorowalności. Myślę, że nauczyliśmy się i jesteśmy zdyscyplinowani do tych obostrzeń, które są konieczne. Dlatego poczekajmy. Pan minister zdrowia oraz główny inspektor sanitarny na bieżąco analizują sytuację. Udało nam się przede wszystkim wypłaszczyć wskaźnik zachorowań, a więc droga obrana przez rząd była właściwa i dlatego też myślę, że wszystkie kroki są podejmowane we właściwej kolejności.

Jakie będzie drugie półrocze dla Polski?

To przede wszystkim dalsze funkcjonowanie w tej nowej sytuacji gospodarczej spowodowanej pandemią. Naszym celem najbardziej istotnym jest wsparcie przedsiębiorców i ochrona miejsc pracy, aby rozwój gospodarczy naszego kraju mógł dalej przebiegać podobnie jak do tej pory, chociaż wiadomo, że sytuacja jest zupełnie inna. Drugie półrocze to musi być dalsze wsparcie dla polskich rodzin, bo dzisiaj rola programu 500+, poza tą inwestycją w rodzinę, to jest też pewne bezpieczeństwo, że rodzice miesiąc w miesiąc otrzymują dodatkowe pieniądze. To wsparcie społeczne, socjalne, jest niezmiernie ważne. A więc dalsza realizacja naszych zamierzeń, nie będziemy schodzić z obranego kursu. Najważniejsza jest rodzina, bo za nią stoi rozwój gospodarki i przemysłu.