Czas pandemii niestety pokrzyżował plany i impreza będzie przeprowadzona w bardzo ograniczonej formie.
Tegoroczna edycja to tak naprawdę, jak podkreślają organizatorzy tylko „Urodziny w ogrodzie”. Festiwal odbędzie się więc w parafialnym ogrodzie, na świeżym powietrzu i z zachowaniem podstawowych zasad bezpieczeństwa epidemiologicznego.
Niestety w tym roku nie będzie wielkich nazwisk i gwiazd muzycznych, a przypomnijmy, że w poprzednich edycjach na festiwalu grał np. Grubson czy zespół Luxtorpeda. Teraz ma być skromniej, muzyka ma być puszczana z głośnika, ale według misjonarzy to nie przeszkodzi w dobrej zabawie i przede wszystkim modlitwie.
Festiwal rozpocznie msza święta o godzinie 18:30 w kościele wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Złotowie. Następnie wierni przejdą na ogród za plebanię, tam będzie można usiąść przy rozpalonym ognisku, pomodlić się i oczywiście posłuchać chrześcijańskiego rapu.
Główną atrakcją imprezy ma być projekcja filmu „Stworzeni do wyższych celów”, który opowiada 10-letnią historię festiwalu.