Podarował miastu swoją kolekcję po nobliście i dzięki temu przy Starym Rynku, pod koniec lat siedemdziesiątych otwarto, działające do dziś Muzeum Literackie Henryka Sienkiewicza. - Moś był niezwykłą postacią - mówi kierownik muzeum Anna Surzyńska-Błaszak. - Był barwny jak ptak, miał niesamowity temperament. Miał niesamowitą cechę - jak sobie coś wymyślił to dążył do tego, aż do skutku. Nie sądzę, by ktoś pozbawiony fantazji zebrał taką kolekcję związaną z Sienkiewiczem. Moglibyśmy się od niego uczyć historii Polski,
Przed wojną Moś uczył się handlu, był subiektem. W czasie wojny trafił do Oblęgorka, gdzie nawiązał kontakty z rodziną Sienkiewicza. Od tamtej pory zaczął interesować się pisarzem i jego twórczością. W poznańskim Muzeum można oglądać wystawę poświęconą Mosiowi. Kolekcjoner zmarł w 2001 roku.