- Wymyśliliśmy, ze przed kolejną edycją festiwalu w czerwcu, zaprosimy tych, którzy szczególnie utkwili w pamięci publiczności. Częściowo łamiemy tym założenia, że nie wrócimy do artystów, których już słuchaliśmy na Ethno Porcie, częściowo, bo faktycznie w czerwcu już ich nie usłyszymy - mówi dyrektor festiwalu Andrzej Maszewski.
W piątek wieczorem wystąpi rodzime Motion Trio - wulkany akordeonów - jak mawiają ci, którzy widzieli grupę na scenie. Zespół tworzą: Janusz Wojnarowicz, założyciel i autora większości kompozycji oraz Paweł Baranek i Marcin Gałażyn - światowej klasy akordeoniści wykorzystujący w swej twórczości wszelkie zalety i możliwości brzmieniowe akordeonu. Muzycy udowodnili, że na akordeonie można grać wszystko.
W lutym kolejny koncert. 23 lutego wystąpi niezwykły zespół Joubran Trio. Zespół tworzy trzech braci – Samir, Wissam i Adnan Joubran. Ci mistrzowie gry na oud pochodzą z palestyńskiego rodu grającego na tym tradycyjnym instrumencie od czterech pokoleń. Kolejne wydarzenia z cyklu Ethno Port Powroty w marcu i maju. Spragnieni koncertów fani "World Music" w Poznaniu mają więc szansę "bezboleśnie" dotrwać do czerwca. Koncerty w ramach "Ethno Port Powroty" odbywają się w Sali Wielkiej Zamku.
To nie jedyny poznański festiwal który wrócił w trakcie roku. Kino Muza pokazuje wybrane filmy z Transatlantyka. Najbliższe pokazy to "Noc grozy z filmami klasy B" 23 lutego.