Jego auto zjechało na prostym odcinku drogi krajowej nr 15 na pobocze i kilkakrotnie dachowało. Około 20-letni kierowca wypadł przez szybę z pojazdu, zginął na miejscu. Prawdopodobnie nie miał zapiętych pasów.
Do wypadku doszło po północy. Utrudnienia w ruchu trwały ponad dwie godziny. Normalny ruch na krajowej 15-ce między Gnieznem, a Wrześnią w pobliżu Żydowa przywrócono około godziny 3.00 nad ranem.
Trwa ustalanie przyczyn tragedii, ale wiele wskazuje na to, że była nią nadmierna predkość.