Rodzice przeciwko likwidacji przedszkola. Miasto chce je zamknąć z powodu zniszczonej podłogi


Eksponaty pochodzą z kolekcji Edwina Klessy, który przez dekady zbierał znaczki wytwarzane potajemnie m.in. w ośrodkach internowania.
Nie powstawały w jakichś maszynach drukarskich, nawet najprostszych, np. sitodrukach. Wykorzystywano do odbitek linoleum z podłogi i koledzy, którzy mieli uzdolnienia, wycinali w tym linoleum stemple i tymi stemplami robiło się znaczki i pieczęcie - w Gębarzewie jest prawie 30 pieczęci
- mówi Edwin Klessa.
Kolekcjoner przyznaje, że znaczki wytwarzane w podziemiu solidarnościowym nie doczekały się pełnego opracowania. Brakuje katalogów, które by porządkowały to zagadnienie. Wiele emisji miało charakter lokalny, związany z konkretnym ośrodkiem internowania, ograniczone liczbowo były też ich nakłady.