Napastnik zadał 37-latkowi, który stanął w obronie sprzedawczyni, cztery ciosem nożem w okolice klatki piersiowej. Poszkodowany z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala.
Napastnik nie przyznał się do stawianych mu zarzutów - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler.
To konkretne zdarzenie zostało zakwalifikowane jako usiłowanie zabójstwa i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Te czyny zagrożone, są karą od 8 do 25 lat więzienia lub karą dożywotniego pozbawienia wolności. Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna nie przyznał się formalnie do stawianych mu zarzutów. Tym niemniej potwierdził, że posiadał nóż i zadał nim cztery uderzenia
- mówi Maciej Meler.
Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór przed sklepem na kaliskim osiedlu Dobrzec. Między mężczyznami doszło do sprzeczki. W pewnym momencie 29-latek wyciągnął nóż i zadał mężczyźnie ciosy.
Sprawca zostanie poddany badaniom psychiatrycznym.