"Imperialne skłonności, być może na chwilę uśpione, powróciły" - mówiła wicewojewoda.
Byli tacy, którzy przed nimi ostrzegali, tak jak świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński - wygodniej było odwrócić wzrok i cieszyć się wygodnym życiem. Walka Ukrainy jest tak naprawdę walką nas wszystkich - o wolność, o wspólnotę, o świat, który znamy
- mówiła Aneta Niestrawska.
Wicewojewoda podkreślała, że 83 lata temu dwie zbrodnicze ideologię i dwa zbrodnicze reżimy, sprzysięgły się, by odebrać nam wolność, pogłębić Polskę i Polaków, rozedrzeć jej ziemię, wykorzenić i zdeptać godność. Aneta Niestrawska przypomniała też masowe deportacje na Sybir.
Trudno znaleźć słowa, które byłyby w stanie oddać tragedię naszych rodaków, tragedię poszczególnych istnień ludzkich, koszmar rodzin, koszmar matek patrzących na swoje umierające dzieci. Była to zaplanowana i przemyślana zbrodnia na polskim narodzie - narodzie, który miał przestać istnieć
- mówiła wicewojewoda.
W uroczystościach przed Pomnikiem Ofiar Katynia i Sybiru uczestniczyli także prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak, wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli Tadeusz Dziuba, a także posłowie: Bartłomiej Wróblewski czy Katarzyna Kretkowska.