Arcybiskup Wojciech Polak w homilii podczas mszy świętej odpustowej ku czci świętego Wojciecha w katedrze gnieźnieńskiej, mówił, że czas w którym żyjemy to jest nie czas na egoizmy.
Dziś jest najwyższy czas, by odkryć, że żyć w sposób godny Ewangelii Chrystusowej to nieść zalęknionemu światu pokój i nadzieję, odwagę i miłość, wiarę i pokorną ufność.
Arcybiskup nawiązał do słów kardynała Stefana Wyszyńskiego, że święty Wojciech miał talent jednoczenia ludzi, ku dobremu. Następnie wzywał świętego patrona Polski o dar zjednoczenia i wytrwania w wierze.
Ze względu na epidemię koronawirusa tegoroczne uroczystości odpustowe ku czci świętego Wojciecha odbyły się w ograniczonej formie. Nie odbyła się tradycyjna procesja ulicami Gniezna z relikwiami męczennika z udziałem biskupów i wiernych.
Święty Wojciech, biskup i męczennik, jeden z głównych patronów Polski, pochodził z książęcego rodu czeskich Sławnikowiców. Poniósł śmierć męczeńską 23 kwietnia 997 roku podczas podróży misyjnej do pogańskich Prus. Został zamordowany, gdy odpoczywał po mszy odprawionej w świętym dla pogan gaju, prawdopodobnie w okolicach dzisiejszego Pasłęku. Doczesne szczątki świętego Wojciecha spoczęły w katedrze gnieźnieńskiej. Stąd na całą Europę rozprzestrzeniał się kult męczennika.
W 999 roku papież Sylwester II ogłosił Wojciecha świętym. Przy grobie świętego Wojciecha w Gnieźnie spotkali się w 1000 roku cesarz Otton III i książę Bolesław Chrobry, a wydarzenie to przeszło do historii jako Zjazd Gnieźnieński. Święty Wojciech - biskup praski, apostoł Węgier i Polski - stał się symbolem duchowej jedności Europy.