Jego czytelnicy przez miesiąc mogli oddawać głosy na 48 miejsc, imprez lub zjawisk. W Wielkopolsce "Antidotum" pokonało m.in. Parowozownię Wolsztyn czy szlak żeglugowy "Wielka Pętla Wielkopolska".
Prezydent miasta Łukasz Borowiak uważa, że to ogromny sukces organizatora tego lotniczego festynu - spółki miejskiej "Lotnisko Leszno".
Oczywiście spółka pracuje cały rok nad takim ogromnym przedsięwzięciem. Niby to dwa dni, ale rzeczywiście wydarzeń lotniczych jest bardzo dużo. Przygotowania do samego festynu, tuż przed jego rozpoczęciem, trwają tydzień. "Antidotum" jest też doskonałą promocją Leszna. Bo w tym plebiscycie walczyło wiele miast z różnymi projektami. "Antidotum" ma już swoją markę rozpoznawalną w całej Polsce. Takim sukcesem o innym wymiarze jest fakt, że spółce udało się spiąć cały budżet imprezy, która kosztowała nie kilkanaście tysięcy, ale około 3 mln zł
- mówi Łukasz Borowiak.
Dwudniowe pokazy lotnicze w Lesznie obejrzało ponad 40 tys. osób z całej Polski i zagranicy. Na leszczyńskim niebie zaprezentowało się ponad 80 statków powietrznych m.in z Polski, Niemiec, Belgii czy Szwajcarii.