Hierarcha zaapelował również, by wszyscy, którym drogie są losy naszej ojczyzny szukali rozwiązania konfliktów targających naszym życiem społecznym, bez odwoływania się do rozwiązań siłowych.
Abp Gądecki przypomniał, że betlejemska noc – dzięki narodzinom Jezusa, Syna Bożego - przyniosła ze sobą zbawienie całej ludzkości. „Natomiast dzisiejsza, obecna noc, przepełnia nas ogromną wdzięcznością, bo oto podczas tej Eucharystii przychodzi do każdej i każdego z nas osobiście Chrystus w postaci chleba i wina” – powiedział.
„Podczas tej nocy - wraz z Maryją - zatrzymujemy się w zdumieniu przed żłóbkiem, w którym leży Dzieciątko, zadziwieni wobec nieogarnionej dobroci i łaskawości Boga. Niech to zdumienie sprawi, iż wszyscy, którym drogie są losy naszej ojczyzny - w poczuciu odpowiedzialności przed Bogiem i własnym sumieniem - otworzą swoje umysły i serca na pojednanie” – powiedział. „Niech szukają rozwiązania konfliktów targających naszym życiem społecznym, bez odwoływania się do rozwiązań siłowych. Plus ratio quam vis. Rozum znaczy więcej niż siła” – dodał abp Gądecki.
Metropolita poznański nawiązał też do obecnej, trudnej sytuacji na świecie. „W naszych czasach naznaczonych niesłychaną przemocą - na Ukrainie, w Ziemi Świętej, na Bliskim Wschodzie i Afryce - przyjmijmy Dzieciątko z Betlejem jako jedynego Zbawiciela człowieka i świata, bo nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni. Przyjmijmy Niemowlę z Betlejem jako niewyczerpane źródło prawdziwego pokoju, którego tak bardzo pragnie każde ludzkie serce” - powiedział.
W trakcie homilii przypomniał również historię wprowadzenia żłóbka do liturgii Kościoła. „Był początek grudnia 1223 r., gdy św. Franciszek zatrzymał się w maleńkim miasteczku Greccio, kilkadziesiąt kilometrów na północ od Rzymu. Greccio należało wówczas do Jana Velity. Jemu właśnie Franciszek polecił przygotować żłóbek, zwołać braci i okoliczną ludność. Kilku braci przebranych za pasterzy adorowało pusty żłóbek. Gdy jednak do żłóbka zbliżył się Franciszek, niektórzy zobaczyli w nim leżące Dzieciątko, które jakby budziło się ze snu. Mały Jezus poruszył się i wyciągnął rączki do świętego Franciszka a on wziął je w ramiona i ukazywał ludziom. Ludzie stojący przed żłóbkiem nie wiedzieli czy śnią, czy też wszystko dzieje się na jawie” – mówił abp Gądecki.
Metropolita poznański zaznaczył, że wszędzie i w jakiejkolwiek formie jest wykonany, żłóbek mówi nam o miłości Boga, który stał się dzieckiem, aby nam powiedzieć, jak blisko jest każdego człowieka, niezależnie od stanu, w którym się on znajduje. Jak dodał rocznica 800-lecia szopki św. Franciszka w Greccio przypomina nam, że nie możemy się zadowolić tradycyjnymi szopkami. „Musimy przygotować dla Jezusa inną szopkę; kołyskę dla Jezusa w naszym sercu. Trzeba, aby Chrystus zamieszkał przez wiarę w naszych sercach. Otwórzmy przed Nim drzwi naszego serca. Niech w chłodzie tego świata poczuje ciepło naszej miłości i naszą szczerą wdzięczność”- powiedział.
Metropolita poznański powiedział również, że z okazji tej rocznicy - do 2 lutego 2024 r., czyli święta Ofiarowania Pańskiego - można uzyskać odpust zupełny, nawiedzając kościół obsługiwany przez franciszkanów i modląc się przed ustawionym tam żłóbkiem.