"Wreszcie możemy głosować tak jak chcemy. Możemy głosować za, a nie tylko przeciw" - mówiła o wyborach na prezydenta Poznania Beata Urbańska.
W Polsce 15 października 2023 roku skończyły się rządy Prawa i Sprawiedliwości. Skończył się w Polsce "kaczyzm". Mam nadzieję, że 7 kwietnia w Poznaniu skończy się "jackizm". Dzisiaj czas na nowe miasto, nowe otwarcie, na dobrą energię
- mówi posłanka.
Beata Urbańska krytycznie ocenia rządy Jacka Jaśkowiaka z Koalicji Obywatelskiej. Mówiła o przywróceniu wartości, z którymi związany jest Poznań i które są w poznańskim DNA. Wymieniła: gospodarność, punktualność, oszczędność i porządek.
Równość to przede wszystkim równy dostęp do jakości usług, do mieszkań, żłobków, przedszkoli. O taką równość walczyłam jako radna przez dwie kadencje, a dzisiaj chce walczyć jako prezydentka miasta Poznania
- mówiła Beata Urbańska.
Dziś przedstawiono, także kandydatów Nowej Lewicy do rady miasta. Jedynkami zostali: Dorota Bonk-Hammermeister, Halina Owsianna, Beata Urbańska, Tomasz Lewandowski, Bartłomiej Stroiński i Paweł Sowa. W poprzednich wyborach z listy lewicy do rady dostały się dwie osoby.