Do Wielkiej Brytanii mężczyzna trafił po ucieczce z Paryża. Tam właśnie znaleziono zwłoki 36-letniej Polki pochodzącej z Tłokini Wielkiej pod Kaliszem. Sprawa przeciągała się, a w międzyczasie sam oskarżony wielokrotnie próbował popełnić samobójstwo. W końcu Francuzi zadecydowali o powołaniu własnych biegłych. Ci jednoznacznie stwierdzili, że mężczyzna nie cierpi na żadną chorobę psychiczną i może wziąć udział w procesie ekstradycyjnym.
Zamordowana była właścicielką firmy z Opatówka pod Kaliszem, zajmującej się eksportem pomidorów do Wielkiej Brytanii. Nagie zwłoki Polki w wannie znalazła pod koniec maja 2009 roku pokojówka paryskiego Hotelu Bristol. Francuska policja stwierdziła, że przyczyną zgonu były rany zadane tępym narzędziem.