"W Poznańskiej strukturze przedwiośnia od pewnego czasu jest niespokojnie. Część działaczy chce odejść ze względu na ingerencję asystenta Katarzyny Ueberhan. Sprawa, podobnie jak ta w Lublinie, jest całkowicie zamiatana pod dywan" - czytamy w mailu przesłanym naszej redakcji. Katarzyna Ueberchan, liderka poznańskiej listy Wiosny przyznaje, że zamierza porozmawiać z działaczami Przedwiośnia, ale o mobbingu nie słyszała.
Ludzie z Przedwiośnia dzwonili do mnie i zgłaszali, że jest parę spraw, o których musimy porozmawiać. Przez wakacje nie było regularnych spotkań. Zresztą Przedwiośnie jest oddzielną strukturą - podlega swoim koordynatorom. Jeżeli jest potrzeba porozmawiania z koordynatorką, to służę czasem. Czy możemy mówić o mobbingu? W moich rozmowach z osobami z Przedwiośnia, to słowo nie pada.
Młodzieżówka Wiosny w Poznaniu liczy 25 osób. Według nieoficjalnej informacji odejść ma kilku ludzi.
Dziś Komitet SLD, który tworzy m.in. Wiosna, pochwalił się swoimi kandydatami do Sejmu. Liderką jest Katarzyna Ueberhan. Zapowiedziała, że chce skrócenia kolejek do lekarzy i podwyżek dla nauczycieli. Wielu kandydatów z listy podkreślało dziś znaczenia dbania o naturalne środowisko. Pod listą SLD w Poznaniu zebrano nieco ponad 5000 podpisów. Nieoficjalnie mówiło się, że były kłopoty z zebraniem podpisów, czego jednak nie potwierdza liderka listy.
Mają takie też nie licujące z Polską racją stanu poglądy.Będę studiować Historię w Niemczech i samego mnie to zjawisko interesuje.