Pałac wraz z parkiem i ziemie zabrano im po wojnie w wyniku dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego o reformie rolnej. Ich zdaniem, wszystko zostało zawłaszczone bezprawnie, złamano ówcześnie obowiązujące przepisy. Park wraz z pałacem przejęła gmina, a na ziemi dziedzica swoje domy wybudowali mieszkańcy. Dziś nie wyobrażają sobie aby to wszystko zostało im zabrane. - W pałacyku uczą się dzieci z klas 1-3, a w wieży jest gabinet pielęgniarski. W wieży jest także biblioteka gminna i centrum komputerowe - mówią mieszkańcy.
Pałac i park w Brzeźnie to dziś - dzięki staraniom samorządu i mieszkańców - jeden z piękniejszych tego rodzaju zabytkowych zespołów w Wielkopolsce. Potomkowie Lissowskich zwrócili się do wojewody wielkopolskiego by zbadał czy kiedy zabierano im majątek, złamano prawo. Jeśli okaże się, że ich przypuszczenia się potwierdzą będą musieli dochodzić swoich roszczeń w sądzie. W ubiegłym roku do wojewody wielkopolskiego wpłynęło 50 podobnych spraw. Większość z nich jest cały czas rozpatrywana.