Legendy o ukrytej broni koło leśniczówki okazały się prawdą. W arsenale był unikat

Transmisja wydarzenia z gnieźnieńskiego Rynku odbywała się online, jednak na miejsce przyszło też kilkadziesiąt osób z dziećmi.
W zapaleniu świątecznych ozdób na gnieźnieńskim Rynku prezydentowi miasta pomagała czteroletnia Lenka. Na gnieźnieńskim Rynku prócz wielkiej sztucznej choinki są jeszcze inne świetlne ozdoby w tym wielki tron św. Mikołaja, na którym można siadać i robić sobie zdjęcia na tle choinki. Mieszkańcy, którzy byli na Rynku, chwalili ozdoby i ustawiali się w kolejce do zdjęć na tronie.
Obok tronu ustawiono też skrzynkę na listy do gwiazdora, do której przez tydzień dzieci będą mogły wrzucać swoje prośby o prezenty. Prezydent Tomasz Budasz obiecał, że kilka lub kilkanaście tych najciekawszych życzeń władze miasta pomogą spełnić gwiazdorowi.
Prezenty dotrą do dzieci w tygodniu przed świętami.