Lądują w kanalizacji albo są zakopywane, w obawie przed organami ścigania. Donoszą o tym same aktywistki proaborcyjne na swoich stronach internetowych.
Dzisiaj znowu zostaliśmy zaatakowani, ale były też głosy poparcia – mówi Adam Brawata, regionalny koordynator Fundacji PRO – Prawo do Życia.
Akcja potrwa do soboty włącznie. Można powiedzieć, że dzisiaj też się spotkała z agresją. Na stacji benzynowej jeden mężczyzna walił w szybę i wyzywał osobę towarzyszącą kierowcy, ale również były znaki poparcia w postaci podniesionych kciuków do góry.
Na stronie aborcyjnydreamteam.pl znajdują się instrukcje co zrobić z ciałem malucha po aborcji. Ze względu na drastyczne opisy nie da się przytoczyć ich pełnej treści. Są tam między innymi sugestie wyrzucenia płodu do śmieci, do toalety lub zakopania, w celu ukrycia ciała przed organami ścigania.