Wakacje to zawsze trudny czas dla centrów krwiodawstwa. Dawców jest mniej, a szpitale potrzebuje tyle samo krwi, ile w pozostałych miesiącach.
Codziennie wydajemy do placówek w Wielkopolsce około 350 porcji krwi i w szpitalach ciągle są pacjenci, którzy potrzebują krwi - mówi wicedyrektor do spraw medycznych Regionalnego Centrum Krwiodawstwa w Poznaniu Agnieszka Łaba.
Proces leczenia pacjentów dzieje się przez cały rok i są pacjenci hematologiczni, onkologiczni. Przeszczepy, transplantacje dzieją się przez cały rok, a w wakacje niestety tych dawców jest mniej i tym samym odczuwamy i my i pacjenci, że na tę krew ten pacjenci musi czasami dłużej poczekać
- podkreśliła Agnieszka Łaba.
Dawcy, którzy dziś od rana oddawali krew w stacji mówią, że robią to regularnie, także w okresie urlopowym.
- Oddaję krew, ponieważ wiem, że moja krew jest cenna. Posiadam krew 0 Rh minus, więc wiem, że na pewno się przyda.
- Regularnie oddaję od kilkunastu lat, więc tutaj już rutyna wchodzi. Po to to robimy, żeby ktoś mógł z tego skorzystać.
- Jestem regularnym dawcą krwi, więc to nie jest okres wakacyjny, ale regularność
- podkreślają.
W ten weekend krew będzie można oddać podczas akcji wyjazdowych stacji, jutro od rana podczas Jarmarku św. Jakuba w Murowanej Goślinie. W niedzielę odbędą się dwie zbiórki krwi - w wiejskiej świetlicy w Czapurach oraz w Owińskach.
Krew mogą oddawać osoby pełnoletnie. Dawcom po oddaniu krwi przysługują dwa dni wolnego w pracy.