NA ANTENIE: THANK GOD IT'S CHRISTMAS/QUEEN
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Czy samorządowi wystarczy pieniędzy na Muzeum Powstania Wielkopolskiego?

Publikacja: 21.02.2022 g.20:36  Aktualizacja: 21.02.2022 g.20:47 Krzysztof Polasik
Poznań
Radni sejmiku nie mają wątpliwości. W zeszłym tygodniu marszałek województwa wielkopolskiego zdecydował o przejęciu od miasta Poznania odpowiedzialności za budowę muzeum upamiętniającego zwycięski zryw Wielkopolan.
radio poznań mikrofon - Kacper Witt - Radio Poznań
Fot. Kacper Witt (Radio Poznań)

- Budżet województwa jest w bardzo dobrej kondycji – zapewnia przewodniczący klubu radnych PO, Henryk Szopiński.

Już wcześniej myśleliśmy o tym, żeby przygotować dobrze budżet do nowej perspektywy unijnej, a więc nie było nadmiernych wydatków. Kończymy jedną z największych inwestycji ostatnich lat, czyli szpital dziecięcy, a więc robi nam się przedpole czyste, myślę, że sfinansujemy to z kredytu.

Radni sejmiku wojewódzkiego zamierzają zwrócić się o pomoc do innych wielkopolskich samorządów. - Mamy już deklarację starostwa poznańskiego – podkreśla przewodniczący klubu radnych PiS, Zbigniew Czerwiński.

Liczymy na to, że wszystkie gminy i powiaty wielkopolskie włączą się do tego dzieła. Liczymy również na wsparcie gmin i powiatów także z południowo-zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego, gdzie też jest żywa pamięć, ponieważ tam się toczyły, czasami bardzo zażarte walki, chociażby w okolicach Nakła.

60 procent kosztów budowy muzeum ma pokryć Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Miasto Poznań nie potrafiło pokryć 40 procent i dlatego zgodziło się na zamianę inwestycjami z samorządem wojewódzkim. W założeniu prezydent Poznania będzie odpowiadał za Filharmonię Poznańską, a marszałek województwa za Muzeum Powstania Wielkopolskiego oraz Muzeum Archeologiczne.

 

Roman Wawrzyniak: Najpierw pytanie do pana przewodniczącego Szopińskiego. Czy Pan Marszałek prowadził chociażby wstępne badanie gruntu dotyczącego poparcia dla decyzji, obejmującej wymiany inwestycji i przejęcia przez samorząd województwa budowy Muzeum Powstania Wielkopolskiego, ciężaru, którego - jak mniemam - chciał uniknąć prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak? Dotychczas wypowiadał się dosyć ostrożnie na temat poparcia radnych.

Henryk Szopiński: O takim pomyśle rozmawialiśmy już od dłuższego czasu. Właściwie od momentu kiedy pojawiła się kwestia lokalizacji filharmonii na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Rozmawialiśmy o tym. Oczywiście nie mogliśmy mówić o tym na forum publicznie, ponieważ byliśmy przed rozmowami z władzami Poznania, ale już gdzieś ten pomysł istniał, druga sprawa to czy radni poprą. Mam nadzieję.

RW: Pan będzie do tego namawiał?

HS: Oczywiście, że tak. Wydaje mi się, że to jest bardzo dobra propozycja. W zasadzie posiada same plusy, jak najmniej minusów. Jest racjonalna, mam nadzieję, że sejmik poprze jednogłośnie taką zamianę.

RW: Pytanie do przewodniczącego Zbigniewa Czerwińskiego. Czy można spodziewać się, że podobnie jak w przypadku ustanowienia święta państwowego w dniu wybuchu Powstania Wielkopolskiego, będzie tutaj poparcie obu stron dla wymiany inwestycjami?

Zbigniew Czerwiński: Cieszy nas, że sprawa rusza z miejsca. Mamy przejąć w pakiecie dwie instytucje. Oddajemy Filharmonię Poznańską, która znacznie poprawiła w ostatnich latach swoją pozycję w rankingu jeśli chodzi o takie instytucje w Polsce, w związku z tym niewątpliwie trochę jest szkoda, natomiast poza przesunięciem w czasie, to zastanawiam się, ponieważ cały czas słyszeliśmy taki jęk, że miasto Poznań nie jest w stanie w żaden sposób wygospodarować około 20 milionów rocznie przez 4 lata. Na Filharmonię Poznańską, nawet jeśli uda się uzyskać dofinansowanie ze środków unijnych, to może się okazać, że nie będzie to dofinansowanie 85 procent, ale na przykład 50, i tak jak wstępnie przymierzaliśmy się do kosztu, jeżeli chcielibyśmy zrobić naprawdę dużą salę, a najlepiej i dwie, to ten koszt też będzie w wysokości przynajmniej sto kilkadziesiąt milionów, które będzie musiało włożyć miasto Poznań na ten interes. W związku z tym trudno mi powiedzieć, poza przesunięciem w czasie, jakie elementy finansowe tam będą, natomiast oczywiście, jeżeli ta zamiana nastąpi szybko i nie będzie zwłoki, ja jestem przekonany, że pan marszałek z dużo większym entuzjazmem podejdzie do budowy Muzeum Powstania Wielkopolskiego. Przez całe lata był jednak tym człowiekiem, który systematycznie starał się przywrócić pamięć o tym powstaniu.

RW: To trzeba mu oddać. Podobnie jak wspomnieć o kwestii prezydenta Poznania. Pana dziwi to, że prezydent Poznania skapitulował przed największym wyzwaniem swojej kadencji?

ZC: Jego nie było na pierwszej linii walki o przywrócenie pamięci w skali ogólnopolskiej dla zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Wszyscy pamiętamy fajną wrzutkę na Facebooku, jak ze swoją małżonką i wnuczką baraszkują w łóżku, a w tym czasie Wielkopolanie czczą obchody. Mając taką postawę trudno mu było się jakoś zmobilizować. Jeśli ta zmiana nastąpi, a mam nadzieję, że nastąpi, to liczę na to, że pan marszałek zaangażuje się z całą mocą, w szczególności, że wszyscy radni - kiedy dyskutowaliśmy o wsparciu miasta Poznania - deklarowali, że województwo powinno wesprzeć tę inicjatywę, w związku z tym myślę tak jak pan przewodniczący Szopiński, że ta uchwała zostanie jak najszybciej przyjęta.

RW: Przyjęta zgodnie – co może cieszyć. Przyglądając się temu, czego obawiał się prezydent Poznania, nasuwa się pytanie, czy samorząd województwa udźwignie ten ciężar i pokryje 40 procent kosztów budowy muzeum?

HS: Mam nadzieję, że tak. Budżet województwa jest w bardzo dobrej kondycji. Już wcześniej myśleliśmy o tym, żeby przygotować budżet dobrze do nowej perspektywy unijnej, a więc nie było nadmiernych wydatków. Kończymy jedną z największych ostatnich lat, czyli szpital dziecięcy, a więc robimy nam się przedpole czyste, myślę, że sfinansujemy to z kredytu. Oczywiście, mając zapewnione przez ministra Glińskiego 60 procent finansowania. Wydaje mi się, że to jest dla nas do udźwignięcia. Samorząd województwa wielkopolskiego nie raz pokazał swoje możliwości organizacyjne.

RW: I ta współpraca obejmuje także inne inwestycje. Na przykład przebudowę opery.

HS: Dokładnie. Natomiast trzeba powiedzieć, że to nie tylko Muzeum Powstania Wielkopolskiego, ale również Muzeum Archeologiczne, które wydaje nam się jak najbardziej słusznie oferowane w pakiecie, dlatego że również w Muzeum Archeologicznym znajdują się artefakty z całego województwa. Pewnie później będziemy je pomiędzy naszymi muzeami okręgowymi wypożyczać, dawać w depozyt poszczególne części zbiorów, większy zasięg dawałaby taka współpraca. Oczywiście mówiliśmy też o filharmonii. Ponieważ mamy to dokładnie policzone, że ta zamiana nie skutkowałaby dla nas w utrzymaniu tych inwestycji nadmiernym wydatkiem. Mniej więcej jest to równy koszt utrzymania filharmonii jak Muzeum Powstania Wielkopolskiego i Muzeum Archeologicznego. Więc tutaj nikt na tym nie straci. Mam taką nadzieję. Oczywiście co będzie później? Życie płata różne figle…

RW: Czy nie powinny się w ramach projektu budowania Muzeum Powstania Wielkopolskiego włączyć w te koszty także inne samorządy? Nie jest tajemnicą, że powstanie nie toczyło się tylko na terenie województwa Wielkopolskiego.

HS: Oczywiście. Jeżeli mogę powiedzieć. Na pewno jako samorząd będziemy mieli inicjatywę w tym zakresie. Już rozmawialiśmy wcześniej między sobą, że chcielibyśmy włączyć samorządy, w których Powstanie Wielkopolskie było obecne, ale nie tylko. Żeby w muzeum było miejsce lub tablice wskazujące zaangażowanie finansowe gmin. Na pewno z takim apelem do samorządów wystąpimy.

ZC: Mamy już deklarację starostwa poznańskiego. Liczymy na to, że wszystkie gminy i powiaty wielkopolskie włączą się do tego dzieła. Liczymy również na wsparcie gmin i powiatów także z południowo-zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego, gdzie też jest żywa pamięć, ponieważ tam się toczyły, czasami bardzo zażarte walki, chociażby w okolicach Nakła.

RW: Kiedy możemy spodziewać się decyzji rady samorządu wojewódzkiego?

ZC: Jeżeli pan marszałek takie przedłożenie zrobi to myślę, że będziemy to procedować błyskawicznie. Kluczowa sprawa to jest potem dopięcie negocjacji, które bardzo ślimaczyły się poprzednio z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, no i apel, ponieważ istotne jest to żeby Muzeum Powstania Wielkopolskiego powstało wspólnym czynem, wszystkich Wielkopolan przy wsparciu ze strony rządu Rzeczpospolitej, jako że rząd odradzającej się RP także wspierał powstanie. Chociażby generał Dowbor-Muśnicki przybył z ramienia odradzającego się państwa i byliśmy na początku powstania wspierani istotnie, w związku z tym tak powinno się to odbyć.

RW: Pan przewodniczący Szopiński może zadeklarować jakąś datę?

HS: Należy działać tu bez zbędnej zwłoki. Jeżeli pojawi się projekt uchwały, to będziemy jak najszybciej go procedować.

RW: Pan się spodziewa, że to będzie w najbliższym miesiącu czy może półroczu?

HS: Spodziewam się, że w najbliższym półroczu. Oczywiście, tak jak wspominał przewodniczący Czerwiński, zachowane zostaną obietnice z ministerstwa, to jesteśmy w stanie działać bardzo szybko, tym bardziej, że jeśli jest lokalizacja, jest projekt, jest pozwolenie na budowę, więc zostaje tylko montaż finansowy i można działać.

RW: Kto krócej buduje ten buduje taniej. Jest jeszcze jedna kwestia. Radni Prawa i Sprawiedliwości wystąpili z inicjatywą uczczenia przez sejmik Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych. To inicjatywa pana Zbigniewa Czerwińskiego, czy Pan liczy na to, że uda się to przegłosować?

ZC: Myślę, że tak, ponieważ pan marszałek Woźniak wielokrotnie razem z organizacjami kombatanckimi uczestniczył w tych obchodach, w związku z tym nie sądzę, aby pamięć o żołnierzach wyklętych stanowiła jakiś problem kontrowersyjny. Tym bardziej, że data jest dobra, bo będziemy procedować to w przeddzień uroczystości.

RW: Panie przewodniczący Szopiński?

HS: Dzisiaj dotarła do mnie informacja o takim wniosku. Jeszcze się nie zdążyłem z nim zapoznać. Na pewno będziemy myśleli o tym. Właśnie wyznaczyłem termin posiedzenia komisji kultury, która to zaopiniuje, to będzie w piątek o godzinie 10 rano.

RW: Pan by się ku temu skłaniał?

HS: To wszystko zależy od treści stanowiska,  z którym się jeszcze nie zapoznałem. Jeżeli nie będzie tam żadnych treści kontrowersyjnych, to myślę, że będziemy w stanie dojść do porozumienia.

https://radiopoznan.fm/n/DTd0cD
KOMENTARZE 0