Można powiedzieć że wiceminister Emilewicz jako reprezentantka partii rządzącej znalazła się w tej debacie pod prawdziwym gradobiciem pytań, zarówno od kontrkandydatek, jak i z widowni. Jedyne pytanie z sali, które nie było skierowane do niej, zostało opatrzone mało eleganckim komentarzem jednego ze studentów:
Student: Nie będziemy już kopać leżącego.
Jadwiga Emilewicz: ja się czuję na stojąco, bardzo dobrze, naprawdę.
Jednak w zdecydowanej większości debata była bardzo merytoryczna. Poruszono między innymi problemy podatków, aborcji oraz strategii rozwoju Orlenu. W sprawie fuzji Orlenu z Lotosem Jadwiga Emilewicz odpowiadała na pytanie Katarzyny Kierzek-Koperskiej.
Katarzyna Kierzek-Koperska: Chciałabym żeby pani się odniosła do kwestii sprzedaży Rafinerii Gdańskiej.
Jadwiga Emilewicz: Obowiązek sprzedaży 30 procent rafinerii był obowiązkiem nałożonym na nas przez Komisję Europejską. Orlen dzisiaj, po tej fuzji, jest w stanie kupować sieci paliwowe w Austrii, kolejne stacje benzynowe w Niemczech.
Wiceminister Emilewicz spytała Ewe Schaedler o kwestię atomu.
Jadwiga Emilewicz: Czyli atom nie będzie kontynuowany?
Ewa Schaedler: Ten, który jest przez was zaproponowany, należałoby usiąśći spojrzeć jak są te umowy podpisane.