Uczestnicy pielgrzymki rowerowej zapewniali, ze dadzą radę, bo na co dzień prowadzą aktywne życie. Mówili, że będą w drodze na rowerach, ale psychicznie i duchowo się zatrzymują po to, by być we wspólnocie z ludźmi i z Bogiem.
Nie mogliśmy się doczekać, bo tyle mamy intencji do zrealizowania w tym strasznym czasie pandemii. Przy takim pozytywnym nastawieniu wszystko się pokonuje, niezależnie od pogody
- mówili pątnicy.
Pielgrzymi jadą w 15-osobowych grupach. Na postojach są modlitwy i rozważania.
Na Jasną Górę dotrą w najbliższy czwartek.