Pionierska operacja. Jeszcze tego samego dnia chory staje na nogi

W miejscowej szkole podstawowej rozstawiono kilkanaście stanowisk, gdzie dzieci dzięki nowoczesnej technologii np. okularom wirtualnej rzeczywistości, mogły poznać kilka polskich miejscowości. Za projekt odpowiedzialna jest Polska Organizacja Turystyczna, która chce w ten sposób rozbudzić w młodzieży pasję do podróży.
Turystyczna szkoła to projekt dla Ciebie, dzięki niemu dowiesz się, jak wiele atrakcji turystycznych skrywa Polska
- zapowiada robot, który wita młodzież.
"Istotą projektu jest zachęcenie dzieci i młodzieży do podróżowania" - mówi Rafał Simonides z Polskiej Organizacji Turystycznej.
Mamy tutaj kopalnie soli w Wieliczce, mamy wirtualne trasy rowerowe w Krakowie, w Beskidach. Można się pościgać, oczywiście najpierw zakładamy na siebie gogle VR. Możemy też po prostu udać w taką powolną podróż po całej Polsce
- wyjaśnia Rafał Simonides.
Z tego skorzystało najwięcej uczniów, którzy już myślą o swoich podróżach.
- Ja byłam w Warszawie i Krakowie. Oczywiście wirtualnie.
- A co można tam było zobaczyć, jak to wygląda od środka?
- Są różne sceny. Był na przykład zamek, były jakieś zabytkowe fabryki, rynek w Krakowie.
- I po takiej zabawie jesteś już zainteresowana jakimś miejscem? Chciałabyś tam pojechać w przyszłości?
- Tak, z chęcią bym pojechała do Krakowa. Teraz pozostało mi tylko namówić rodziców
- mówiła uczennica.
Dodajmy, że atrakcja podróżuje po całej Polsce. Dziś była w Pile, kilka dni temu w Wągrowcu. W całym kraju skorzystało już z niej 61 szkół podstawowych.